Serial kryminalny "Gra z Cieniem" oglądało w TVP 1 średnio 1,51 mln widzów
13-odcinkowy serial rozgrywa się w stalinowskiej Polsce (fot. materiały prasowe)
Serial kryminalny "Gra z Cieniem" przyciągnął do stacji TVP 1 średnio 1,51 mln widzów. Jedynka nadawała go od 15 września do 8 grudnia w niedziele o 20.20.
Emitując serial, kanał miał średnio 11,38 proc. udziału w grupie ogólnej 4+, 5,98 proc. w grupie komercyjnej 16-49 i 7,17 proc. w komercyjnej 16-59. Najwięcej widzów miał odcinek z 1 grudnia – 1,78 mln.
Czytaj też: Ponad milion widzów śledziło w TVP 1 serial kryminalny "Profilerka"
We wrześniu średnia widownia wynosiła 1,38 mln widzów, w październiku – 1,47 mln, w listopadzie – 1,55 mln, a w grudniu – 1,69 mln. W końcówce emisji była mniejsza konkurencja rynkowa, np. Polsat nie nadawał już "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami".
Dla porównania, w listopadzie TVP 1 miał średnio 6,97 proc. udziału w grupie ogólnej 4+, 4,43 proc. w komercyjnej 16-49 i 4,79 proc. w komercyjnej 16-59, a np. w październiku 7,15 proc. udziału w grupie ogólnej 4+, 4,10 proc. w komercyjnej 16-49 i 4,56 proc. w komercyjnej 16-59.
13-odcinkowy serial rozgrywa się w stalinowskiej Polsce. Opowiada historię lekarki Heleny, niesłusznie skazanej na więzienie za zamordowanie komunistki. Zagraża jej także Urząd Bezpieczeństwa, prowadzący śledztwo w sprawie szpiega o pseudonimie Cień. Kobieta, bojąc się o życie swoje i kilkuletniego syna, postanawia uciec.
Czytaj też: Z Kino Świat odchodzi prezeska Urszula Piasecka. Po prawie trzech latach
W "Grze z Cieniem" występują Natalia Rybicka, Karolina Gruszka, Kinga Preis, Anna Dereszowska, Marcin Hycnar i Grzegorz Małecki. Reżyserką jest Kinga Dębska.
Wiosną Jedynka pokazywała w tym paśmie serial kostiumowy "Matylda", który oglądało średnio 1,86 mln widzów. Z kolei jesienią 2023 nadawano serial kostiumowy "Dewajtis", który miał średnio 2,47 mln widzów, a późniejszą jesienią "Kamerdyner", który przyciągał 2,05 mln oglądających.
Dane: Nielsen Media.
Czytaj też: TVP nie wstrzyma emisji programu z lekarzem Łukaszem Grabarczykiem. WP zarzuca mu kłamstwa
(MNIE, 15.12.2024)