Organizator Pixel Heaven nie zgłosił imprezy masowej. Uczestnicy w godzinnych kolejkach

Lawina krytyki spadła na organizatorów kolejnej edycji targów gier Pixel Heaven, które odbyły się w Warszawie w miniony weekend. Większość fanów, którzy chcieli wejść na teren wydarzenia, nie dostała się do środka w związku z kolejką na kilka godzin.

Uczestnicy informowali na profilu facebookowym wydarzenia, że aby wejść na tegoroczne targi, trzeba stać w kolejce kilka godzin. Problem dotyczył zarówno fanów, jak i panelistów, którzy nie byli wpuszczani na teren eventu.

Organizator przeprasza za "olbrzymie niedogodności"

Powodem miało być niezadbanie przez organizatora o to, by targi miały status imprezy masowej. Dlatego na terenie Hali B Miejskich Zakładów Autobusowych mogło przebywać maksymalnie 500 osób w zamkniętych pomieszczeniach i do 1000 na zewnątrz.

Czytaj też: Rusza Max, nowa platforma streamingowa WBD. Player docelowo darmowym serwisem

Robert Łapiński, organizator wydarzenia, przeprosił na Facebooku za "olbrzymie niedogodności, jakie napotkaliście przy wejściu na naszą imprezę w sobotę, 8 czerwca". Dodał, że przez cały czas trwania wydarzenia zespół organizatorów walczył o "wyprostowanie sytuacji".

Arkadiusz Kamiński, redaktor naczelny Arhn.eu, wyśmiał te przeprosiny. "Przeprasza się działaniem, a nie wiecznym powtarzaniem tego samego" – napisał w komentarzu.

Łapiński zapowiedział, że kolejne edycje będą organizowane przez bardziej profesjonalny zespół, który zna się na organizacji eventów. "To już nie jest pierwsza czy druga edycja PH sprzed dziesięciu lat, gdzie na wszystko można było przymknąć oko" – napisał, dodając, że impreza nie będzie się odbywać, "jeśli organizacja całości, za którą odpowiadałem osobiście, będzie prowadzona jak dotychczas przeze mnie".

Czytaj też: Prawie 4,6 mln widzów w TV śledziło ogłoszenie sondażowych wyników wyborów europejskich

(KAP, 11.06.2024)