Złote Maliny rozdane. Pięć dla "Puchatek: Krew i miód". I znowu Sylvester Stallone
Złote Maliny przyznano już po raz 44 (screen: YouTube/Razzie Channel)
Jak zwykle w przededniu ceremonii Oscarów wręczono Golden Raspberry Awards, czyli Złote Maliny, anty-nagrody dla najgorszych filmów roku. Niekwestionowanym "zwycięzcą" okazał się "Puchatek: Krew i miód", zauważony w pięciu kategoriach.
Złote Maliny przyznano już po raz 44. Obie statuetki za role kobiece (za główną i drugoplanową) zaoferowano Megan Fox, w tym za "Niezniszczalnych 4", za udział w którym w roli drugoplanowej dostrzeżono też Sylvestra Stallone'a.
Czytaj też: "Oppenheimer" z siedmioma Oscarami. Prawie nasza "Strefa interesów" z dwoma. Cała lista
Dwójka tych aktorów należy do ulubieńców gremium przyznającego Złote Maliny. Megan Fox ma już w sumie trzy, Stallone pięć, a był nominowany ponad 30 razy. Ponadto dwukrotnie wybierany był na najgorszego aktora dekady.
Najgorszy film: "Puchatek: Krew i miód"
Najgorsza reżyseria: Rhys Frake-Waterfield ("Puchatek: Krew i miód")
Najgorszy aktor: Jon Voight ("Mercy")
Najgorsza aktorka: Megan Fox ("Johnny & Clyde")
Najgorszy aktor drugoplanowy: Sylvester Stallone ("Niezniszczalni 4")
Najgorsza aktorka drugoplanowa: Megan Fox ("Niezniszczalni 4")
Najgorsza para ekranowa: Puchatek i Prosiaczek jako bezlitośni mordercy ("Puchatek: Krew i miód")
Najgorszy remake, sequel bądź "zrzynka": "Puchatek: Krew i miód"
Najgorszy remake: "Puchatek: Krew i miód"
Najgorszy scenariusz: "Puchatek: Krew i miód"
Nagroda odkupienia: Fran Drescher nominowana w 1998 roku, za to jak w ubiegłym roku przewodziła aktorom podczas strajku SAG-AFTRA.
Czytaj też: Powstaje drugi sezon satyrycznego serialu "1670" Netfliksa. Premiera w 2025 roku
(MAC, 11.03.2024)