Ojczyzna moralnie czysta. Początki HIV w Polsce
Bartosz Żurawiecki
WYDAWNICTWO CZARNE
WOŁOWIEC 2023
Wielokrotnie pewnie pojawi się w recenzjach tej książki fraza, że opowiada ona o Polsce więcej niż niejeden podręcznik historii współczesnej. Stosunek Polaków do AIDS, do ludzi chorych, do pierwszych lekarzy zajmujących się wirusem, do pierwszych aktywistów chcących zapanować nad strachem przed chorobą, mówi o naszym kraju naprawdę dużo. Kraju okresu przełomu – dodajmy. Choć historia zaczyna się w latach 80., to jednak apogeum zmagań z brakiem społecznej wrażliwości na problemy ludzi chorych na AIDS przypada na początek lat 90.
Autor dociera do bohaterów tamtych wydarzeń – od razu powiedzmy. I to dobrze. Niestety zbyt długo każe nam czytać streszczenia kolejnych – także bardzo dobrych – tekstów z dawnej prasy. Research znakomity, plon obfity, na dłuższą metę jednak ta metoda reporterska może znużyć. Czytamy więc o materiałach znanych wtedy lub potem autorów (Tochman, Ostałowska, Szczygieł, Reszka, Gabryel i inni) i zupełnie nieznanych z mediów lokalnych – a też bardzo ciekawych – co oddaje klimat szalonego na wielu poziomach czasu przełomu politycznego. Czasu, gdy o AIDS słyszeliśmy głównie z powodu bitew pod domami dla nosicieli, kolejnych akcji lub konfliktów Kotańskiego, śmierci Freddiego Mercury’ego czy premiery „Filadelfii”.
Najlepsze są jednak fragmenty, kiedy słyszymy wprost bohaterów. Jak wtedy, gdy Joanna wspomina: „Odbieranie wyników wyglądało wtedy tak, że pani mi je wręczyła i powiedziała: »Test wyszedł dodatni. Sama pani rozumie, pani życie się kończy«”.
(MAT, 04.01.2024)