Pucz albo brutalna ingerencja. Jak SDP i TP widzą walkę polityków o media publiczne
Okupację mediów publicznych przez polityków PiS Towarzystwo Dziennikarskie nazwało puczem fałszywych obrońców wolności słowa (fot. Wojciech Olkuśnik/East News)
Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich (SDP) i Towarzystwo Dziennikarskie (TP) apelują do polityków ws. mediów publicznych. Pierwszej organizacji nie podoba się ich likwidacja przez rząd, a drugiej "okupacja" przez posłów PiS.
Zdaniem Zarządu Głównego SDP postawienie w stan likwidacji mediów publicznych to "drastyczne naruszenie zasady wolności słowa opartej na poszanowaniu prawa" i jest "brutalną ingerencją polityków w funkcjonowanie tych mediów". Wzywa on rząd do "natychmiastowego wstrzymania działań niszczących media publiczne" i apeluje do prezydenta o „podjęcie działań mających na celu ratowanie mediów publicznych przed grożącym im zniszczeniem przez polityków rządu Donalda Tuska”.
Czytaj też: Co oznacza postawienie mediów publicznych w stan likwidacji? Skończy się spór prawny
Z kolei Towarzystwo Dziennikarskie zaapelowało o "zakończenie okupacji mediów publicznych przez działaczy PiS". „To pucz przegranej władzy w obronie swojego aparatu propagandy” – napisano w oświadczeniu. "Pucz fałszywych obrońców wolności słowa nie może być tolerowany bez końca" – dodają członkowie TD. I przypominają, że po przejęciu mediów publicznych przez partię Jarosława Kaczyńskiego pracę straciło ponad 235 osób.
(JF, 30.12.2023)