Dział: TELEWIZJA

Dodano: Październik 06, 2023

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Pereira z TVP dostał trzy miesiące prac społecznych za zniesławienie prokurator Wrzosek

Przed sądem Samuel Pereira bronił się, że wpisy nie dotyczyły konkretnych osób, bo nie wymienił w nich żadnych nazwisk (screen: YouTube/TVP Info)

Sąd Rejonowy dla m.st. Warszawy uznał, że zastępca dyrektora Telewizyjnej Agencji Informacyjnej Samuel Pereira zniesławił prokurator Ewę Wrzosek, za co został skazany na trzy miesiące prac społecznych. - Traktuję ten wyrok jako wygraną nawet nie z Pereirą, ale z aparatem TVP Info, z ich kłamstwami, propagandą i tym, co robią z ludźmi - mówi Ewa Wrzosek "Presserwisowi".

Chodzi o dwa wpisy na Twitterze z 2021 roku, w których Pereira zrównał inwigilowanych Pegasusem z mafiosami i dilerami narkotyków. - Ciekawe, że na ogłoszenie wyroku nie stawił się Samuel Pereira, ale przyjechała ekipa TVP - dziwi się Ewa Wrzosek, która złożyła prywatny akt oskarżenia. "Czekam na uzasadnienie i będę apelował" - zapowiedział Pereira w mediach społecznościowych.

Czytaj też: Apolityczni prezenterzy "Wiadomości" zarabiają od 42 do 50 tys. zł miesięcznie

Samuel Pereira 23 grudnia 2021, gdy był jeszcze szefem serwisu Tvp.info, na Twitterze opublikował wpisy, w których - zdaniem prok. Ewy Wrzosek - ustawił inwigilowanych Pegasusem w jednym szeregu z przestępcami, a dokładnie z "mafiosami”, "dilerami narkotyków” i "terrorystami”.

Przed sądem Pereira bronił się, że wpisy nie dotyczyły konkretnych osób, bo nie wymienił żadnych nazwisk. - Samuel Pereira wstawił swoje wpisy w tym samym dniu, gdy amerykańska agencja informacyjna Associated Press opublikowała artykuł, w którym opisywała inwigilację Pegasusem w Polsce, wskazując, że dotyczyła ona mnie, senatora Krzysztofa Brejzy i mecenasa Romana Giertycha. Jeżeli Samuel Pereira twierdzi, że jego wpisy zamieszczone tego samego dnia nie dotyczyły mnie i pozostałych osób wymienionych przez amerykańską agencję, to jest to naiwna linia obrony, nie wytrzymująca testu krytycznego myślenia.

Pereira zaprzeczał nawet, że jego wpisy dotyczyły Pegasusa, gdyż pisał o "operacyjnych działaniach państwa polskiego”. - Z moim pełnomocnikiem, mecenasem Michałem Wawrykiewiczem, próbowaliśmy się więc dowiedzieć, o czym były te wpisy i kogo dotyczyły. Samuel Pereira odpowiadał, że na Twitterze od dawna toczy się dyskusja na temat technik inwigilacyjnych. Trudno się nie uśmiechnąć, gdy słyszy się takie tłumaczenia. Komentujący jego wpisy nie mieli najmniejszych wątpliwości, o co i o kogo chodzi - wyjaśnia Ewa Wrzosek.

Przy pierwszym rozpoznaniu sprawy sąd umorzył postępowanie. Prokurator Wrzosek odwołała się do sądu okręgowego, który skierował sprawę do ponownego rozpoznania.

- Teraz Sąd Rejonowy dla Miasta Stołecznego Warszawy uznał za niewiarygodne tłumaczenia Samuela Pereiry. Zdaniem sądu niewymienianie nazwisk nie oznacza, że kontekst nie wskazuje o kogo chodzi i nie uwalnia od odpowiedzialności - wyjaśnia.

I dodaje: - Może dziś te wpisy Pereiry wydają się w miarę łagodne, ale ja wciąż jestem urzędującym prokuratorem i nie mogę pozwolić na to, żeby pan Pereira publicznie porównywał mnie do przestępcy, bo to podważa zaufanie do mnie jako osoby wykonującej zawód zaufania publicznego. Czuję satysfakcję, bo traktuję ten wyrok jako wygraną nawet nie z Pereirą, ale z aparatem TVP Info, z ich kłamstwami, propagandą i tym, co robią z ludźmi. Ciekawe, ale pomimo że był to prywatny akt oskarżenia przeciwko Samuelowi Pereirze, jako osobie prywatnej, to on się nie stawił na ogłoszenie wyroku. Była za to ekipa TVP.

Wyrok jest nieprawomocny. Samuel Pereira na platformie X (dawny Twitter) zapowiedział apelację. Jeżeli jednak wyrok się utrzyma, sąd wyznaczy mu konkretny rodzaj prac społecznych, które musiałby wykonywać przez trzy miesiące w wymiarze 30 godzin miesięcznie. Gdyby ich się nie podjął, sąd mógłby zamienić wyrok na pozbawienie wolności z przeliczeniem dwóch dni prac społecznych na jeden dzień pozbawienia wolności.

(MAK, 06.10.2023)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.