Eurosport 2 nie pokazał przejazdu Polki na MŚ w snowboardzie, w jego trakcie nadano reklamy

Blok rozpoczęto przed półfinałowym zjazdem Polki, a transmisja powróciła dopiero, gdy ogłaszano wyniki (screen: Eurosport 2)

Eurosport 2 nie pokazał w miniony weekend całego zjazdu Aleksandry Król w snowboardowych Mistrzostwach Świata. Zamiast występu Polki nadano blok reklamowy.

Blok rozpoczęto przed półfinałowym zjazdem Aleksandry Król, a transmisja powróciła dopiero, gdy ogłaszano wyniki. Komentator nie przeprosił jednak widzów za przerwę, tylko kontynuował relację.

Czytaj też: Eurosport i TVN bez praw do najbliższych zawodów Pucharu Świata w skokach narciarskich

Do sprawy nie odniesiono się też m.in. na twitterowym profilu Eurosportu.

"@Eurosport_PL Co Wy właśnie zrobiliście? Półfinałowy wyścig slalomu giganta równoległego z Aleksandrą Król, a tu reklamy i dziewczyny można było zobaczyć dopiero na dole... No piękne emocje..." – na Twitterze napisał Radosław Kępys, dziennikarz Igrzyska24.pl.

"Nie wiem, co jest gorsze: Czerwona trasa na MŚ w snowboardzie czy decyzja o puszczeniu reklam w @Eurosport_PL podczas przejazdu Aleksandry Król. Porażka" – stwierdził z kolei na Twitterze Karol Górka, autor i wydawca w Sport.pl.

Całą transmisję bez przerw można było obejrzeć w serwisie Player.pl i w Polsat Sport (ta stacja też ma prawa do mistrzostw). Ostatecznie Aleksandra Król zdobyła brązowy medal w slalomie gigancie równoległym.

Czytaj też: TVP bada przyczyny awarii w TVP Go i TVP Stream

(MNIE, 20.02.2023)