Chińczycy trzymają nas mocno
Sylwia Czubkowska
WYDAWNICTWO ZNAK
KRAKÓW 2022
Choć książka Sylwii Czubkowskiej zaczyna się od głośnej sprawy o szpiegostwo, o które został oskarżony jeden z chińskich przedstawicieli firmy Huawei w Polsce, nie o szpiegostwo wcale tu chodzi. Raczej o cały arsenał zabiegów – nie tylko technologicznych – dzięki którym Chiny przejmują kontrolę nad państwami Europy Środkowej. Co realizowane jest przez firmy handlowe, przedsiębiorstwa budowlane czy pośredników uczelnianych, którzy na polskich czy czeskich uniwersytetach organizują studia chińskim studentom. A wszystko to z udziałem gigantycznych pieniędzy, które Chiny wydają śmiało, mając nadzieję na zwrot z tej epokowej inwestycji.
Czubkowska nad swoją książką pracowała trzy lata – i to widać w sumiennie udokumentowanym tekście. Nie pozostawia wątpliwości, że Chińczycy działają metodycznie i skutecznie, a całość zdobi cytatami z klasycznego dzieła starochińskiego myśliciela Sun Tsu, który najlepiej wiedział, jak budować długofalową strategię.
Gdy lata temu Chińczycy w prymitywnych telefonach komórkowych łączyli chińskie znaki z zapisem łacińskim, pojawiły się głosy, że myśl techniczna Państwa Środka może w końcu wyprzedzić epokę. W ówczesnym kodowaniu była to rewolucja. Teraz Czubkowska pokazuje, dokąd rewolucja ta Chińczyków doprowadziła: zbudowali wpływy we władzach lokalnych, rządach, organizacjach międzynarodowych i nieformalnych gremiach wpływu.
„Chińczycy trzymają nas mocno”? Trzymają i chyba nie puszczą.
Ryszard Parka