Odnaleziono ciała zaginionych w dżungli brytyjskiego dziennikarza i jego przewodnika
Bruno Pereira i Dom Phillips najprawdopodobniej zostali zabici przez dwóch rybaków (screen: YouTube/AFP Portugues)
Po trwających dziesięć dni poszukiwaniach rząd federalny Brazylii potwierdził odnalezienie w Puszczy Amazońskiej ciał brytyjskiego dziennikarza Doma Phillipsa i jego przewodnika, eksperta ds. rdzennej ludności Bruno Perreiry.
Szef regionalnej policji Edoardo Foentes na konferencji prasowej poinformował o szczegółach. Ciała obydwu poszukiwanych były zakopane. Na miejsce funkcjonariuszy zaprowadził rybak, podejrzany o popełnienie zbrodni.
Czytaj też: Rodzina zaginionego brytyjskiego dziennikarza straciła nadzieję na jego odnalezienie
Dziennik "Folha de Sao Paulo" napisał, że podejrzany oraz jego brat zostali zatrzymani przez policję. Mieli przyznać się do zamordowania dziennikarza i przewodnika.
"Obaj wciąż pozostają zaginieni, od ponad tygodnia" – napisał zaledwie we wtorek wieczorem dziennik "O Dia" przypominając, że Phillips i Pereira byli po raz ostatni widziani 5 czerwca w amazońskiej Dolinie Javari. To miejsce, gdzie aktywne są grupy przestępcze zarówno narkotykowe, jak i prowadzące nielegalny wyrąb lasów oraz eksploatację minerałów.
Dom Phillips zbierał materiały do książki. Był korespondentem m.in. brytyjskiego "The Guardian" czy amerykańskiego "The Washington Post".
Czytaj też: Pele apeluje do władz Brazylii. Poszukiwania brytyjskiego dziennikarza zaginionego w dżungli
(MAC, 17.06.2022)