Ćwierć miliarda euro zapłaci Axel Springer za udziały w Polsacie

Niemiecki koncern prasowy Axel Springer podpisał kontrakt dotyczący kupna mniejszościowych udziałów Telewizji Polsat - poinformowała rzeczniczka prasowa koncernu Edda Fels.

Za 25,1 proc. udziałów w Polsacie Axel Springer zapłaci 250 mln euro. Cena, jak podano w komunikacie, może ulec zmianie. – Spodziewam się, że cena wzrośnie. Po wejściu Polsatu na giełdę, co jest planowane najpóźniej do końca 2008 roku, Axel Springer może dopłacić maksymalnie 50 milionów euro, zależnie od wyceny giełdowej spółki – informuje właściciel Polsatu Zygmunt Solorz-Żak. Pytany, dlaczego wybrał inwestora bez doświadczenia na rynku telewizyjnym, odpowiada: - O wyborze Springera zdecydowało to, że koncern nie wykazywał woli przejęcia firmy i nie będzie wprowadzał swojego reprezentanta do zarządu Polsatu. W siedmioosobowej radzie nadzorczej Springer będzie miał, proporcjonalnie do udziałów, dwóch swoich przedstawicieli. - Dla Springera jest to bardzo dobra transakcja. Natomiast dla właściciela Polsatu znacznie mniej atrakcyjna – ocenia Andrzej Szymański, analityk domu maklerskiego BZ WBK. – Zygmunt Solorz-Żak mógłby sprzedać te same udziały na giełdzie znacząco drożej niż w tej transakcji, porównując wartość Polsatu na przykład z wartością TVN-u. Według umowy ze Springerem Polsat jest bowiem wyceniony na 1 miliard euro, natomiast wycena giełdowa TVN-u to 2 miliardy euro - dodaje. Umowę podpisano w weekend, lecz ostateczne przejęcie udziałów przez Spingera zależy od zgody Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a także – jak poinformował niemiecki koncern – od zadowalających wyników finansowych Polsatu po kontroli przeprowadzonej przez Springera.

(ROM, CP, 04.12.2006)