Praca i inne grzechy. Prawdziwe życie nowojorczyków
Charlie LeDuff
Przełożyła Kaja Gucio
WYDAWNICTWO CZARNE
WOŁOWIEC 2021
Autor zabiera nas w podróż po legendarnej metropolii, używając klucza, o którym wszystko mówi tytuł zbioru artykułów napisanych dla „The New York Times’’, gdzie był reporterem i gdzie opublikował kalejdoskop portretów nowojorczyków. „Praca i inne grzechy. Prawdziwe życie nowojorczyków” to nie są lukrowane obrazki, a praca nie bez powodu jest tu zestawiona z „innymi grzechami” królów mody i życia, nastolatków na gigancie, hazardzistów, narkomanów, kobiet i mężczyzn zarabiających na ulicy. Mamy tu więc ostatniego cywilnego latarnika pracującego na Coney Island, czarnego weterana wojny w Wietnamie w roli zawodowego Świętego Mikołaja z Rockefeller Center albo Jimmy’ego, marokańskiego dozorcę parkingu z Czterdziestej Trzeciej Ulicy Zachodniej, który twierdzi, że zna adres baru w Casablance, gdzie pił Humphrey Bogart, ale już nie pamięta, kiedy zmarł mu ojciec. Panoramę pracujących nowojorczyków dopełniają portrety zbiorowe: ekipy zmieniającej żarówki na antenie Empire State Building czy Indian z plemienia Kahnawake – zbrojarzy z miejskich budów, co weekend pokonujących tysiące mil do swoich rodzin w Kanadzie. Czytelnik znajdzie w książce panoramę gwałtownych zmian społecznych. Jak historia ostatnich traperów i właścicieli prywatnych łodzi rybackich, którym wobec ograniczeń połowowych coraz trudniej zarobić na życie. Albo jak materiał o pracy w koncernie mięsnym Smithfield, nagrodzony Pulitzerem. LeDuff zatrudnił się w fabryce w Karolinie Północnej, żeby opisać warunki pracy w największej rzeźni świata, a bohaterami tekstu są m.in. imigranci z Meksyku. Galeria portretów nie do podrobienia, scenek rodzajowych jak z najlepszej prozy czy scenariusza (mottem książki jest cytat z Czechowa), a przecież każda historia podana z reporterską precyzją, dbałością o szczegół, kolor, kontekst i chłodny dystans.
(MS, 27.04.2022)