Radio Łódź to "instrument partyjnej propagandy". Stanowisko Rady Etyki Mediów
REM zajmowała się skargą, którą złożył Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi (fot. Pixabay.com)
Rada Etyki Mediów oceniła, że powodem konfliktu w Radiu Łódź jest przejęcie w nim władzy przez PiS i przekształcenie go w "instrument partyjnej propagandy". Spór między prezesem a pracownikami nie wygasa. Ze stacji zdecydowała się odejść jedna z jej czołowych dziennikarek.
REM zajmowała się skargą, którą złożył Marcin Gołaszewski, przewodniczący Rady Miejskiej w Łodzi z ramienia Koalicji Obywatelskiej. Zwrócił w niej uwagę m.in. na narastający w Radiu Łódź konflikt i wskazał na polityczny przechył linii rozgłośni.
Strata cenionej wcześniej wiarygodności
REM stwierdziła, że nie może odnieść się do przedstawionych w skardze zarzutów, bo nie dotyczą one jej kompetencji. Rada zajmuje się bowiem tylko naruszeniami w publikacjach dziennikarskich. Podkreślono jednak, że sytuacja w Radiu Łódź była przedmiotem sygnałów kierowanych do REM przez słuchaczy, którzy wskazywali, że po przejęciu tej publicznej rozgłośni przez partię rządzącą "straciła ona cenioną wcześniej wiarygodność i stała się instrumentem partyjnej propagandy". "Tu niewątpliwie znajduje się źródło redakcyjnego konfliktu" - oceniła Rada Etyki Mediów.
Czytaj też: Audycja Magdaleny Ogórek zniknęła z anteny Radia Łódź
Jesienią 2021 roku prezes radia Arkadiusz Paluszkiewicz - zaproponowany na to stanowisko przez Joannę Lichocką z PiS - wszedł w konflikt z załogą i zaczął wysyłać zapytania do związków zawodowych dotyczące zwolnień długoletnich pracowników. Ostatecznie pożegnał się z tylko jedną osobą - dziennikarką Anną Kolasą.
Atmosfera terroru i zastraszania
Resztę zwolnień udało się powstrzymać, bo pracowników w obronę wzięli związkowcy. Radiowcy zarzucają prezesowi m.in. wprowadzanie w stacji atmosfery terroru i zastraszenia. Około 10 osób zrezygnowało już z pracy w radiu. Związki zawodowe Radia Łódź nadal pozostają w sporach zbiorowych z zarządem rozgłośni.
Jak ustalił "Presserwis", ze stacji zdecydowała się odejść jedna z jej czołowych dziennikarek - Agata Gwizdała, która zajmowała się m.in. tematyką kulturalną.
Czytaj też: Ogórek i Płużański zniknęli z ramówki Radia Łódź
- Nie chcę mówić o powodach odejścia i swoim nowym miejscu pracy - ucina. Gwizdała z Radiem Łódź formalnie będzie związana do końca marca. Przygotowywała programy kulturalne, publicystyczne, była też reporterką i wydawczynią. W Radiu Łódź pracowała od 2013 roku.
(MNIE, 10.02.2022)