Ministerstwo Zdrowia krytykuje Dorzeczy.pl za tekst o COVID-19 i zapowiada walkę z dezinformacją
Paweł Lisicki we wstępniaku do aktualnego numeru "Do Rzeczy" skrytykował polityków i naukowców za ich podejście do koronawirusa (fot. Pixabay.com)
Ministerstwo Zdrowia ostro skrytykowało publikację Dorzeczy.pl, w której napisano, że "sens podawania przypominającej dawki szczepionki na Covid jest wątpliwy". Resort zapowiada, że będzie reagował na "medialne nieprawdy".
Ministerstwu nie spodobał się tekst pt. "Eksperci w »The Lancet«: Brak naukowych podstaw do powszechnego szczepienia trzecią dawką" opublikowany 2 stycznia na Dorzeczy.pl. Przedstawiciele ministerstwa wytknęli redakcji portalu, że w tekście cytuje ustalenia sprzed kilku miesięcy. "To, że sprzyjacie antyszczepionkowcom, pod płaszczykiem wolności dyskusji, chyba już nikogo nie dziwi. Dziwi natomiast, że bez żadnej dziennikarskiej refleksji przytaczacie tekst »The Lancet« z września 2021 w styczniu 2022" - napisało Ministerstwo Zdrowia na Twitterze. W kolejnym wpisie dodano: "O rzetelności dziennikarskiej wspominać nie będziemy, bo za mało tu miejsca. Od września 2021 pojawiały się nowe dowody naukowe i rekomendacje instytucji i towarzystw naukowych dot. skuteczności 3 dawki. O tym pewnie napiszecie za pół roku, jak dotrzecie do tych publikacji".
Szanowna Redakcjo
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) January 3, 2022
To, że sprzyjacie antyszczepionkowcom, pod płaszczykiem wolności dyskusji, chyba już nikogo nie dziwi. Dziwi natomiast, że bez żadnej dziennikarskiej refleksji przytaczacie tekst "The Lancet" z września 2021 w styczniu 2022. (1/2)
Wojciech Andrusiewicz, rzecznik prasowy Ministerstwa Zdrowia, wyjaśnia Press.pl, że resort zawsze stara się reagować na przypadki fake newsów i półprawd. - Oczywiście nie jesteśmy w stanie wyłapać wszystkich tego typu wpisów. Jednak na medialne nieprawdy reagujemy i będziemy je piętnować - mówi nam. I dodaje: - Od mediów powinno wymagać się więcej.
Paweł Lisicki, redaktor naczelny "Do Rzeczy", nie odpowiedział na nasze pytania. We wstępniaku do aktualnego numeru skrytykował polityków i naukowców za ich podejście do koronawirusa. "Większość z nich zachowuje się jak typowi sekciarze, którzy każde swoje wystąpienie muszą opatrzyć obowiązkowym wyznaniem wiary: »Nie ma choroby nad Covid, a szczepionka jest jedynym rozwiązaniem«". Ponadto podał w wątpliwość sens szczepień: "Dlaczego w państwach, gdzie zaszczepiono ponad 80 proc. populacji, liczba nowych przypadków rośnie? Jaki sens ma przymus szczepienia pracowników służby zdrowia, skoro gdyby szczepionki były skuteczne, oni pierwsi powinni byli z dobrodziejstwa skorzystać?".
(MNIE, 04.01.2022)