Facebook ma płacić za treści, ale kiepsko współpracuje z australijskimi wydawcami
Zdaniem australijskich władz Facebook mógłby bardziej się postarać (fot. Joshua Hoehne/Unsplash.com)
Australijski regulator rynku mediów wyraził w poniedziałek zaniepokojenie z powodu niesatysfakcjonującej współpracy z Facebookiem. Siedem miesięcy temu w tym kraju wprowadzono prawo zmuszające wielkie platformy do negocjowania umów z miejscowymi wydawcami. Koncern nie spełnia oczekiwań.
Australian Consumer and Competition Commission (ACCC) zwraca uwagę, że Facebook, a także Google mają płacić za treści kierujące ruch na ich strony internetowe. „Google wciąż negocjuje i finalizuje umowy z większą liczbą firm medialnych i wydaje się, że podchodzi do tego zadania we właściwym duchu” – powiedział Rod Sims, przewodniczący australijskiej Komisji ds. Konkurencji i Konsumentów. - „Obawiamy się, że Facebook nie wydaje się podchodzić do tego w taki sam sposób” - stwierdził.
Na czwartek 28 października w Stanach Zjednoczonych wyznaczono coroczną konferencję, podczas której Facebook ma ogłosić zmianę nazwy koncernu.
(MAC, 26.10.2021)