Film o Robercie Lewandowskim nie będzie lukrowaną laurką - rozmowa z Kacprem Sawickim, CEO Papaya Films

(fot. materiały prasowe)
Pierwszy film dokumentalny o Robercie Lewandowskim, jednym z najlepszych napastników w historii futbolu, powstaje dla Amazon Prime Video. Za produkcję odpowiada Papaya Films. O tym, jak doszło do tego, że polska firma i światowy gigant wspólnie tworzą sportowy dokument opowiada Kacper Sawicki, założyciel i prezes Papaya Films.
Jak doszło do podpisania umowy z Amazon Prime Video? Mieliście jakąś konkurencję do tego projektu?
Pierwsza rozmowa o realizacji filmu odbyła się 10 lat temu. Nad projektem pracowaliśmy przez kolejnych kilka lat, powstało wiele wersji scenariuszy, pisanych przez różnych twórców. Na początku tego roku zamknęliśmy koncepcję, z której jesteśmy dumni. Wizję kreatywną przedstawiliśmy teamowi Roberta Lewandowskiego: Monice Bondarowicz i Tomkowi Zawiślakowi.
Pomysł spodobał się i rozpoczęliśmy negocjacje z sieciami streamingowymi. O prawa do filmy ubiegali się czterej najwięksi światowi providerzy. Rozmowy z Amazonem i zaufanie jakie otrzymaliśmy, przekonały nas do związania się - na tę produkcję - właśnie z nimi. Rozwój produkcji oryginalnych treści filmowych jest dla nas priorytetem, dlatego ogromnie się cieszę, że najbliższy team Roberta Lewandowskiego oraz sam Robert zaufali właśnie naszemu doświadczeniu.
Światowy gigant i polska firma - to nie jest oczywiste partnerstwo?
Ta współpraca jest dla nas jak najbardziej naturalna. Jesteśmy największym domem produkcyjnym w Polsce i jednym z najbardziej rozpoznawalnych studiów w Europie. Mamy biura w czterech lokalizacjach na świecie, tysiące zrealizowanych dni zdjęciowych zarówno w projektach reklamowych i filmowych. Nasze filmy fabularne, krótkometrażowe i teledyski są od lat nagradzane na międzynarodowych festiwalach. Amazon znał nasze możliwości zanim rozpoczęliśmy rozmowy.
Jak długo będą trwały zdjęcia?
Zdjęcia do filmu już się rozpoczęły i trwać będą kolejne 12 miesięcy. Realizujemy je w Polsce, Niemczech, Anglii, Ameryce Północnej i Południowej oraz w Azji. Reżyserem projektu jest Maciek Kowalczuk a autorem zdjęć Adam Suzin.
Jaki ma być charakter tego filmu? W informacji napisano, że "widzowie na całym świecie będą mogli przeżyć historię młodego chłopaka z Leszna, który mimo wyboistego początku kariery i różnych niepowodzeń został jednym z najlepszych na świecie piłkarzy swoich czasów". Brzmi wzruszająco - ale czy poznamy w filmie cała prawdę, nie tylko te przesłodzoną?
To będzie sportowy dokument, opowiadający o karierze Roberta jako zawodnika, ale nie będzie lukrowaną laurką. Chcielibyśmy, żeby przez ten film Robert Lewandowski stał się bliższy widzom, którzy razem z nim przeżyją jego trudności, dylematy i rozterki. Opowiemy o początkach jego kariery. Robert pochodzi z kraju ubogiego piłkarsko. Jeśli mógł dokonać rzeczy tak wielkich, to droga stoi otworem praktycznie przed każdym, niezależnie od miejsca urodzenia.
Wierzymy, że w przypadku RL9, do wyobraźni widzów przemówią nie rekordy i sukcesy, tylko pokazanie jego determinacji w pokonywaniu przeciwności i własnych niedoskonałości. Pokażemy też globalny zasięg RL9 oraz poruszymy kwestię ostatnich lat kariery i schedy, którą chce po sobie zostawić. Oprócz filmu dokumentalnego powstanie również seria materiałów zza kulis.
Rozmawiała Agata Małkowska-Szozda
(AMS, 26.07.2021)
