Jacek Sobala na antenie Republiki obraża Tuska nazywając go "chyży rój"
Jacek Sobala w programie "Mówi się" rozmawia telefonicznie z widzami (screen: YouTube/Telewizja Republika)
Jacek Sobala, prowadząc program publicystyczny "Mówi się" w Telewizji Republika, obrażał Donalda Tuska. "A jak państwo myślą, dlaczego ten chyży rój chodzi wyłącznie do TVN?" - pytał. Zdaniem ekspertów przekroczono granice publicystyki. - W tym siermiężnym wydaniu nie starczyło nawet ćwierć inteligencji - uważa Przemysław Szubartowicz.
W programie Sobala pokazał materiał z bójki polityków w mołdawskiej telewizji i zasugerował, aby polska telewizja nie zapraszała polityków do studia, bo to grozi agresją. Następnie powiedział: "Niektórzy, tak między nami szczerze mówiąc, to się proszą, żeby im tak właśnie z liścia i tak dalej. A jak państwo myślą, dlaczego ten chyży rój (na temat Donalda Tuska, tzw. gra połsłówek, po przestawieniu pierwszych liter w wyrazach powstaje wulgarne określenie - przyp. red.) chodzi wyłącznie do TVN? Czy to wyłącznie dlatego, że oni im tam takie łatwe pytania zadają?".
Później dodał: "dobrze, a propos różnych kanalii" i zacytował wypowiedź Jerzego Urbana o Donaldzie Tusku. W programie pojawiły się też telefony od widzów, w których obraźliwie wyrażali się o szefie Platformy Obywatelskiej, np. mówiąc, że nie jest Polakiem i nie powinno się go wpuszczać do naszego kraju. Prowadzący nie reagował na takie wypowiedzi.
Przemysław Szubartowicz, redaktor naczelny Wiadomo.co i felietonista Interia.pl, uważa, że w programie Jacka Sobali przekroczono granice publicystyki. - Gra półsłówek wymaga inteligencji, ale w tym siermiężnym wydaniu nie starczyło nawet ćwierć inteligencji. To nie jest mowa nienawiści, tylko mowa chamstwa. To już dawno nie jest publicystyka, tylko raczej - cytując Stanisława Jerzego Leca - "dom publicystyczny" - mówi "Presserwisowi".
Podobnego zdania jest Marcin Dobski z Salon24.pl. Dodaje jednak, że Donald Tusk nieprzychylnie traktuje dziennikarzy, którzy nie są mu przychylni. - Oczywiście, że to nie mieści się w granicach publicystyki. Można Donalda Tuska krytykować merytorycznie za wiele rzeczy, ale obrażanie byłego premiera wykracza poza jakiekolwiek granice. Chciałbym jednak zauważyć, że Tusk też nie powinien mówić o nieprzychylnych mu dziennikarzach per funkcjonariusze, jak to miało miejsce ostatnio w przypadku dziennikarki TVP - komentuje.
Z Jackiem Sobalą nie udało nam się skontaktować. Nie odpowiedział też na nasze pytania, które przesłaliśmy mu SMS-em. Do zamknięcia tego wydania "Presserwisu" nie otrzymaliśmy również stanowiska Telewizji Republika w sprawie programu.
Jacek Sobala w latach 2017-2018 był prezesem Polskiego Radia, a wcześniej też dyrektorem Polskiego Radia BiS, radiowej Jedynki i radiowej Trójki. Był również związany m.in. z Radiem Solidarność, Radiem Eska, Tok FM, TV Puls, TVP Info i Radiem PiN.
Według Nielsen Media w pierwszym półroczu br. Telewizja Republika miała 0,07 proc. udziału w grupie ogólnej (wzrost z 0,04 proc. w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej) i 0,01 proc. w komercyjnej (bez zmian).
(MNIE, 26.07.2021)