Multipleksy nie będą otwarte 12 lutego, ale kina studyjne już tak

Rząd warunkowo pozwolił ponownie otworzyć kina od 12 lutego na dwa tygodnie. Sieci multipleksów czekają na rządowe rozporządzenie. Od piątku zaczną działać kina studyjne.

Branża kinowa nie kryje zaskoczenia po piątkowej decyzji rządu. Wśród zmian w obostrzeniach spowodowanych pandemią znalazło się warunkowe otwarcie kin w całej Polsce (pozostają zamknięte od 7 listopada). Od 12 lutego seanse mogą odbywać się z udziałem do 50 proc. dostępnych miejsc na widowni. 

Multikino (Vue International) w komunikacie poinformowało, że "musi zapoznać się z rządowym rozporządzeniem zawierającym szczegóły dotyczące zasad, na jakich można ponownie otworzyć kina oraz skonsultować się z dystrybutorami filmowymi, by ocenić możliwość pozyskania premierowych filmów w tak krótkim czasie". Dodano, że dystrybutorzy potrzebują standardowo od 4 do 6 tygodni, aby przygotować film do premiery w kinach.

Tomasz Jagiełło, prezes kin Helios (Agora), w rozmowie z "Press" przyznał wprost, że sieć nie otworzy swoich sal dla widzów 12 lutego. - Ponowne uruchomienie 50 kin w całej Polsce w zaostrzonym reżimie sanitarnym jest trudną logistycznie i kosztowną operacją - nie ma możliwości przeprowadzenia jej, jak powiedział premier, warunkowo na dwa tygodnie. To absurdalna propozycja, której kosztów mogą nie udźwignąć operatorzy kin - wyjaśnia Jagiełło.

Właściciele kin apelowali do rządu, aby ogłosił ponowne otwarcie z co najmniej czterotygodniowym wyprzedzeniem. - Z żalem musimy podkreślić, że rząd w ogóle nie konsultował swojej decyzji z przedstawicielami naszej branży, a nasze sugestie dotyczące procesu przywracania działalności zostały zignorowane - mówi Jagiełło.

12 lutego premiery i powroty

Również sieć multipleksów Cinema City (Cineworld) wstrzymuje się z otwarciem od piątku, czekając na szczegóły rządowego rozporządzenia o zmianach w obostrzeniach. "Dla biznesu kinowego bardzo istotna jest również możliwość konsumpcji na salach kinowych" - napisano w oświadczeniu Cinema City.

Marlena Gabryszewska, szefowa Stowarzyszenia Kin Studyjnych, poinformowała, że blisko 200 kin studyjnych w całej Polsce otworzy się 12 lutego. Powodem jest możliwość starania się o dofinansowanie kin z programów pomocowych Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej (drugim warunkiem jest wyświetlanie w kinach polskich filmów). - Rozmawiamy z dystrybutorami współpracującymi z kinami studyjnymi i mamy od nich zapewnienia, że na piątek 12 lutego szykują premiery, ale nie będzie ich tyle, by zapełnić program. Wrócimy więc też do starszych tytułów - mówi Gabryszewska.

Piotr Olak, dyrektor Kina Luna w Warszawie, powiedział, że zrobi wszystko, aby w piątek zaprosić widzów na seanse. - Kilka dni to mało czasu. Musimy dostać od dystrybutorów ofertę, dostać filmy na dyskach, wgrać je na serwery i posprzątać kino. Ponadto dystrybutorzy opracowują program premier stosownie do sytuacji w kinach. Najpierw mówiło się, że zostaną one otwarte pod koniec listopada, potem grudnia. Liczymy się ze stratami. W każdym miesiącu ubiegłego roku, kiedy mogliśmy działać podczas pandemii, notowaliśmy w kinach 30-40 procent ruchu, jaki był w tym samym okresie w 2019 roku - komentuje rządową decyzję w rozmowie z "Press" Piotr Olak.

Na najbliższy weekend premiery kinowe przygotowują: Gutek Film, M2 Films i Best Films.

(PTD, 08.02.2021)