„Nocą drony są szczególnie głośne. Reportaże ze stref kryzysu”
Wolfgang Bauer
przeł. Elżbieta Kalinowska
Wydawnictwo Czarne
Wołowiec 2020
To już trzecia książka niemieckiego reportera i korespondenta wojennego. Po poświęconej uciekinierom z Syrii „Przez morze” i „Porwanych” – o kobietach więzionych przez Boko Haram –dostajemy tym razem zbiór reportaży z różnych stron świata.
W jednym tomie zebrano teksty pisane w latach 2010–2017 z miejsc, które są niszczone przez konflikty zbrojne, biedę, głód i obojętność polityków. Ich kolejność w książce autor określa jako emocjonalną. Jak w kalejdoskopie przesuwają się tu obrazy bombardowanego Aleppo, oblężenia ukraińskiej jednostki na Krymie czy japońskiej wioski, do której przybijają łodzie ze zwłokami rybaków z Korei Północnej. Bauer szuka śladów skażenia bronią chemiczną w Sudanie, rozmawia z rodzicami dzieci umierających w obozie dla uchodźców i podziwia pracę saperów w Bagdadzie. Jest reporterem angażującym się – pomaga np. w uwolnieniu rybaków z rąk somalijskich piratów czy wiezie do szpitala rodzącą kobietę w Sierra Leone. Choć w wielu sytuacjach czuje się bezradny, tak jak na bagnach Sudd, gdzie rodziny, które schroniły się tu przed wojną, cierpią z powodu głodu i chorób.
„My, reporterzy z Niemiec, niewiele możemy pomóc. Nie jesteśmy lekarzami, mamy jedzenie tylko dla naszej grupy (…) Spożywanie posiłków wydaje nam się początkowo głęboko nieprzyzwoite. Jem wtedy, gdy sądzę, że nikt mnie nie widzi” – pisze, zastanawiając się nad rolą reportera i jego wpływem na zastaną rzeczywistość.
Teksty Wolfganga Bauera pokazują świat w stanie rozpadu. Ich celem jest burzenie schematów myślenia o wojnie, która z zachodniej perspektywy jest zawsze gdzieś daleko, „w krajach, gdzie są smoki”. Ale to, co tam się dzieje, ma z każdym dniem większy wpływ na nasz świat. Te tragedie nie znikną tylko dlatego, że odwrócimy od nich wzrok.
UR