Dział: TELEWIZJA

Dodano: Marzec 25, 2020

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Prezes TVP: "Andrzej Seweryn dostał zaproszenie", aktor nic o tym nie wie

Andrzej Seweryn do programu chciał zaprosić Aleksandra Smolara (fot. Piotr Molecki/East News)

Nowy prezes Telewizji Polskiej w liście do Rzecznika Praw Obywatelskich zapewnia, że w TVP nie ma "czarnej listy", a Andrzej Seweryn został ponownie zaproszony do programu "Niedziela z..." w TVP Kultura. – To kłamstwo – mówi jednak "Presserwisowi" aktor.

W październiku 2019 roku Andrzej Seweryn usłyszał, że publiczny nadawca nie chce na swoich antenach zaproszonego przez niego Aleksandra Smolara, prezesa Fundacji im. Stefana Batorego. Aktor nie zgodził się wtedy na udział w programie "Niedziela z..." na antenie TVP Kultura. Później TVP oświadczyła jednak, że "wszelkie wątpliwości zostały wyjaśnione" i Seweryn może zapraszać do programu, kogo sobie życzy.

Rzecznik Praw Obywatelskich poprosił wtedy ówczesnego prezesa TVP Jacka Kurskiego o wyjaśnienia, czy w publicznej telewizji funkcjonuje lista osób, których nie można zapraszać do programów. W marcu nowy prezes TVP Maciej Łopiński napisał w liście do RPO, że "TVP Kultura, podobnie jak pozostałe anteny Telewizji Polskiej, jest anteną otwartą dla ludzi kultury i sztuki i nie prowadzi rejestru personae non gratae czy, jak podawały media, »czarnej listy«".

Łopiński dodał, że TVP nadal jest zainteresowana nagraniem programu z udziałem Seweryna. "Zaproszenie do programu zostało ponowione, zaś rozmowy prowadzone zarówno z p. Andrzejem Sewerynem, jak i prof. Aleksandrem Smolarem pozwalają wierzyć, że program zostanie wyemitowany" - zaznaczył.

Do Seweryna nikt nie dzwonił

Jednak informacji o ponownym zaproszeniu nie potwierdza Andrzej Seweryn. - To jest kłamstwo. Obiecali, że zwrócą się do mnie, ale się nie zwrócili – mówi "Presserwisowi". Wieści od TVP nie ma też Aleksander Smolar. - Nic o tym nie wiem. W październiku dzwoniła do mnie szefowa programu, przepraszając za pomyłkę. Powiedziałem, że jeżeli Andrzej Seweryn zaprosi mnie ponownie, to przyjmę zaproszenie, ale od tego czasu nie miałem żadnej wiadomości – mówi.

Spytaliśmy o sprawę rzecznika TVP, do zamknięcia tego wydania "Presserwisu" nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

O to, czy w TVP istnieje lista osób, których nie można zapraszać, RPO pytał Jacka Kurskiego już w sierpniu 2018 roku. Po pół roku Kurski odpowiedział, że "zarząd TVP nie sporządził, nie wdrożył ani nie polecił sporządzić i wdrożyć jakiejkolwiek »czarnej listy« osób zapraszanych do TVP". Również miesiąc temu w oświadczeniu TVP zapewniała, że nie ma takiej listy.

Galeria: W obiektywie: koronawirus

(JSX, 25.03.2020)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.