Odejście Wojciecha Manna punktem krytycznym dla Trójki
- Wojciech Mann od pewnego czasu rozważał odejście - mówi Magda Jethon (fot. Piotr Molecki/East News)
Wojciech Mann po ponad 50 latach żegna się z Programem III Polskiego Radia. - Kończy się pewna epoka - mówi była dyrektor Trójki Magda Jethon. Piotr Bukartyk, który gościnnie występował w audycji Manna, zapowiada przeniesienie się z nim na YouTube.
"Postanowiłem, że to ja podejmę tę decyzję, a nie ktoś za mnie" - powiedział "Gazecie Wyborczej" Wojciech Mann. W rozmowie z Onetem przyznał: "Decyzja ma związek ze wszystkim, ale oczywiście też z tym, jak potraktowano Anię". Polskie Radio kilka dni temu rozstało się z Anną Gacek, która z Trójką związana była 19 lat. Z Wojciechem Mannem prowadziła "W tonacji Trójki". Była też gospodarzem innych audycji "Aksamit" i "Do południa". "Gacek jest wychowanką Wojciecha Manna. Prezes liczy, że teraz Mann sam odejdzie" - mówił nam pracownik Polskiego Radia.
Wojciech Mann był również gospodarzem piątkowego "Zapraszamy do Trójki", a także audycji: "Manniak po ciemku" i "Piosenki bez granic".
- Osiągnęli to, na czym im zależało - przyznaje jeden z dziennikarzy Trójki. - To kolejne obdarcie Trójki z jej filarów - dodaje.
Polskie Radio do decyzji Wojciecha Manna się nie odnosi. "Trudno nam komentować wypowiedź pana Wojciecha Manna dotyczącą współpracy z Polskim Radiem SA, gdyż jest ona znana władzom spółki wyłącznie z doniesień medialnych. Żadna oficjalna wiadomość w tej sprawie do nas nie wpłynęła" - informuje rzeczniczka radia Ewelina Steczkowska.
W piątkowym "Zapraszamy do Trójki" Wojciecha Manna występował autor, kompozytor i wykonawca Piotr Bukartyk. "W porozumieniu z Wojciechem Mannem uprzejmie donoszę, że rozstajemy się ze stacją radiową, a nie z Wami! Potrzebujemy odrobiny czasu na ogarnięcie spraw organizacyjno-technicznych, ale że się wkrótce usłyszymy, to pewne" - napisał muzyk na Facebooku. Bukartyk pytany o szczegóły dopowiada: - Zamierzamy kontynuować naszą działalność na YouTube.
Odejście Wojciecha Manna to koniec pewnej epoki
- To tragiczny dzień w historii polskich mediów - komentuje Bartosz Węglarczyk, redaktor naczelny Onetu. - Myślę, że odejście Wojtka jest symbolicznym przekroczeniem wszystkich granic, które mogły się zdarzyć, jeśli chodzi o media publiczne - komentuje Krzysztof Materna.
Zdaniem Magdy Jethon, byłej dyrektor Programu III, kończy się pewna epoka. - Mam poważne obawy, czy Trójka się podniesie. Odejście Wojciecha Manna może być punktem krytycznym. W Trójce zostało jeszcze kilku wartościowych dziennikarzy - mówi Jethon. - Wojciech Mann od pewnego czasu rozważał odejście. Kiedy widziałam się z nim cztery-pięć miesięcy temu, z ogromnym żalem i rozgoryczeniem powiedział: "wiesz, przyjęli tu ludzi, którzy nie odróżniają mikrofonu od sracza". Przeszkadzały mu nie tylko naciski polityczne, ale i bylejakość - opowiada była szefowa Trójki.
Według Bogusława Chraboty, redaktora naczelnego "Rzeczpospolitej", to tylko pozór, że Wojciech Mann odchodzi sam. - Odchodzi, bo nie pozostawiono mu wyboru. A właśnie jego najbardziej dotyczy zasada: nie zabija się legend, nie pozbywa gwiazd - uważa Chrabota.
Wojciech Mann z Trójką związany był od końca lat 60. XX wieku. Prowadził audycje: "Radiomann", "Bielszy odcień bluesa", "W tonacji Trójki", "Manniak niedzielny", "Trzeci do pary", "Nauka słuchania", "Tanie granie", "Na lato", brał udział w cyklu "Nie tylko dla orłów". Jest współzałożycielem stołecznych rozgłośni: Radio Kolor i Radio Pogoda.
⇒ ZOBACZ TEŻ: Dziennikarze Polskiego Radia mówią o ręcznym sterowaniu rozgłośnią
Po tzw. dobrej zmianie z Programem III rozstało się już wielu znanych dziennikarzy, m.in. Artur Andrus, Dariusz Rosiak, Marcin Zaborski, Robert Kantereit, Michał Gąsiorowski i Artur Orzech.
W fali grudzień 2019 - luty 2020 Program III miał 5,6 proc. udziału w czasie słuchania (badanie Radio Track, realizowane przez Kantar).
(KOZ, 12.03.2020)