Dziennikarz z Trójmiasta Sebastian Furtak zginął w Chinach
Sebastian Furtak przez ostatnie dwa lata uczył angielskiego w Chinach (screen: YouTube/szalom tv)
Nie żyje Sebastian Furtak. Dziennikarz zmarł w wyniku nieszczęśliwego wypadku w Chinach. Miał 39 lat.
Jak informuje "Gazeta Wyborcza", ciało Furtaka znaleziono 27 grudnia 2019 roku na schodach budynku, w którym mieszkał. Chińska policja stwierdziła śmierć w wyniku upadku ze schodów i wykluczyła udział osób trzecich.
Bliscy uruchomili zbiórkę pieniędzy na kremację i sprowadzenie prochów do kraju.
Furtak pracował m.in. w TVP Info, trójmiejskim oddziale Superstacji, biurze prasowym Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku i radiu Tok FM. Przez ostatnie dwa lata uczył angielskiego w Chinach.
JSX