Kobosko odchodzi z Atlantic Council i współpracuje z Hołownią
Kobosko nie potwierdził, czy projekt społeczny Hołowni to udział w wyborach prezydenckich (fot. materiały prasowe)
- Kieruję nowym projektem społecznym Szymona Hołowni - przyznaje w rozmowie z "Presserwisem" Michał Kobosko. Były redaktor naczelny "Newsweek Polska" i "Dziennika Gazety Prawnej" właśnie ogłosił, że przestaje pełnić dotychczasową funkcję w think tanku Atlantic Council.
- Na razie nie ma kampanii wyborczej, nie ma sztabu, więc nie mogę mieć stanowiska w sztabie - mówi Michał Kobosko pytany, czy jego współpraca z Szymonem Hołownią dotyczy kandydatury byłego prowadzącego "Mam talent!" w wyborach prezydenckich. Spekulacje na temat ewentualnego startu Hołowni trwają od listopada, kiedy napisały o tym "Wprost" i "Polityka Insight". W poniedziałkowym "Newsweeku" ukazał się okładkowy tekst pod tytułem "Ma chęć" o tym, że Hołownia rozważa kandydowanie w wyborach prezydenckich. Media typują, że Kobosko ma być szefem kampanii Hołowni.
Kobosko ostatnio pracował dla think tanku Atlantic Council, ale w niedzielę poinformował na Facebooku, że zakończył pełnienie roli senior advisor and country representative w tej instytucji. - Kieruję nowym projektem społecznym Szymona Hołowni - mówi o swoich powodach. Zaznacza, że pracę w mediach zakończył w 2013 roku wraz z odejściem ze stanowiska naczelnego "Wprost". Od tamtej pory był często komentatorem w mediach. Jego ostatnią przygodą dziennikarską było prowadzenie w tym roku programu "Racja stanu" w Wp.pl.
Szymon Hołownia na prezydenta. Kiedy oficjalnie?
Chociaż Szymon Hołownia wymieniany jest w gronie możliwych kandydatów na prezydenta, nie ogłosił oficjalnie startu w tych wyborach. W sobotę po 12 latach pożegnał się z prowadzeniem "Mam talent!" w TVN. Wciąż trwa jego współpraca z "Tygodnikiem Powszechnym". Dla wydawcy spekulacje o jego ewentualnej działalności politycznej nie stanowią przeciwwskazania, by mógł dalej publikować cotygodniowe felietony. - Wypowiemy się o tym wtedy, kiedy Szymon Hołownia w oficjalny sposób wyrazi swoją wolę kandydowania - mówi "Presserwisowi" Jacek Ślusarczyk, prezes zarządu spółki "Tygodnik Powszechny".
Jak przypomina redaktor naczelny "Wprost" Marcin Dzierżanowski, podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Jana Śpiewaka, który publikował we "Wprost", póki nie ogłosił, że będzie się ubiegać o prezydenturę Warszawy. Wtedy zawieszono z nim współpracę, która została wznowiona, gdy wycofał się z polityki. - Nawet gdyby Hołownia był oficjalnym kandydatem na prezydenta, to może publikować w gazecie, byleby to było jasne. Felieton jest akurat taką formą dziennikarską, która jest na tyle subiektywna, że tu nie widzę naruszenia etyki dziennikarskiej - ocenia Dzierżanowski. Jego zdaniem wizerunkowym problemem dla pisma jest brak konkretnej deklaracji Hołowni.
Tygodnik "Newsweek" w najnowszym numerze zamieścił wypowiedź Szymona Hołowni: "Myślę o starcie w wyborach prezydenckich, bo uważam te wybory za bardzo ważne dla Polski". "Newsweek" sugeruje, że oficjalne ogłoszenie w tej sprawie może pojawić się w grudniu. W ostatnim odcinku "Mam talent!" Hołownia zapowiedział, że "prawie dokładnie za tydzień" powie o kolejnym etapie swojej kariery.
(MNI, SK, 03.12.2019)