Ruszył proces dotyczący oczerniania lekarzy przez Tvp.info
Ziemowit Kossakowski w TVP pracował od 2016 roku do 1 lipca 2018 roku (screen: YouTube/RepublikaNaŻywo)
Ziemowit Kossakowski, autor materiału szkalującego lekarzy w serwisie Tvp.info, zeznawał we wtorek przed sądem, że "wykorzystano go jako narzędzie do ataku na rezydentów". Miał dostawać od szefa serwisu Samuela Pereiry e-maile z instrukcjami, jak ma wyglądać tekst. Pereira twierdzi, że to fałszywe informacje.
Ziemowit Kossakowski jest autorem materiału "Kontrowersje wokół rezydentów. Narzekają na zarobki, jedzą kanapki z kawiorem", który został opublikowany 14 października 2017 roku w serwisie Tvp.info. Autor próbował w nim dowodzić, że domagający się podwyżek lekarze rezydenci to ludzie bogaci, których stać m.in. na egzotyczne wakacje. Tymczasem wykorzystane w artykule zdjęcia pochodziły nie z wycieczek, ale z misji lekarskich. Po publikacji materiału Komisja Etyki Telewizji Polskiej uznała, że był on nieetyczny, a Samuel Pereira, redaktor naczelny Tvp.info, zawiesił Kossakowskiego w pracy.
Lekarka Katarzyna Pikulska, która była jedną z bohaterek tekstu Kossakowskiego, pozwała Telewizję Polską. We wtorek odbyła się pierwsza rozprawa w tej sprawie, na której przesłuchano Kossakowskiego. "To była sobota. Przyszedłem do pracy i dostałem polecenie, by szybko napisać coś na rezydentów. To wydawca portalu Tomasz Owsiński zlecił mi napisanie tego tekstu. Podesłał wszystkie potrzebne materiały, linki. Twierdził, że są zweryfikowane. Zgłaszałem wątpliwości w newsroomie, ale dostałem odpowiedź, że materiał jest wiarygodny. Wykorzystano mnie jako narzędzie do ataku na rezydentów. Miałem 22 lata, byłem najmłodszy w redakcji" – relacjonuje słowa Kossakowskiego "Gazeta Wyborcza". Były pracownik Tvp.info powoływał się na e-maile od Pereiry, w których miały być instrukcje, jak ma wyglądać tekst.
Samuel Pereira zarzuca Kossakowskiemu, że podaje fałszywe informacje. - Próbuje obciążyć winą wydawcę, szefa portalu, którego w dniu publikacji nawet nie było w pracy, i enigmatyczny "newswroom". Wydawca został przez Kossakowskiego oszukany, zlecając tekst, zaufał mu i uwierzył jego zapewnieniom, że sprawdził zgodność z prawdą podawanych informacji - mówi "Presserwisowi" Pereira.
Pikulska domaga się od TVP przeprosin w głównym wydaniu "Wiadomości" i wpłaty 30 tys. zł na fundację Polskie Centrum Pomocy Międzynarodowej. Kolejna rozprawa odbędzie się 16 kwietnia 2020 roku.
Ziemowit Kossakowski w 2014 roku bez powodzenia startował z listy PiS w wyborach samorządowych w Warszawie. W TVP pracował od 2016 roku do 1 lipca 2018 roku. Obecnie, jak mówił na sali sądowej, jest kucharzem.
We wtorek wieczorem Kossakowski zamieścił na Twitterze zrzut ekranu wiadomości e-mail, o której mówił w sądzie.
;). pic.twitter.com/7oI2xkXGNf
— Ziemowit Kossakowski (@ZKossakowski) November 19, 2019
(JSX, 20.11.2019)