Brytyjski rząd chce wysokich kar dla serwisów społecznościowych
Jeśli serwisy nie dostosują się do zaleceń regulatora, będzie on mógł zawiesić ich działalność (fot. Pixabay.com)
Rząd Borisa Johnsona chce zainicjować serię zmian legislacyjnych, które umożliwią brytyjskiemu urzędowi ds. komunikacji - Ofcom nakładanie wysokich kar na Instagram, Facebook czy YouTube za dopuszczanie do publikacji materiałów propagujących przemoc, mowę nienawiści, wykorzystywanie seksualnie dzieci lub treści pornograficzne.
Zgodnie z propozycjami Ofcom będzie mógł nakładać kary w wysokości do 250 tys. funtów szterlingów lub odpowiadające 5 proc. rocznych przychodów spółki za niewystarczający nadzór nad zawartością materiałów pojawiających się w mediach społecznościowych. W pierwszym półroczu Facebook odnotował przychód w wysokości 51,5 mld funtów, a YouTube - 10 mld funtów.
Brytyjski rząd chciałby, żeby wszystkie serwisy internetowe wprowadziły weryfikację wieku, co uniemożliwi niepożądany dostęp dzieci do treści dla dorosłych. Jeśli wielkie spółki technologiczne nie dostosują się do zaleceń brytyjskiego regulatora, będzie on mógł zawiesić ich działalność lub całkowicie jej zakazać.
(MJS, 13.08.2019)