Prawnicy Michała Wiśniewskiego chcieli przeprosin od Weszlo.com, ale to Wiśniewski przeprosił
Michał Wiśniewski opublikował przeprosiny na swoim oficjalnym profilu na Facebooku (screen: Youtube.com/Michał Wiśniewski)
Muzyk Michał Wiśniewski przeprosił dziennikarzy serwisu Weszlo.com za omyłkowe wysłanie przez jego pełnomocników pisma przedprocesowego, dotyczącego wywiadu z 2017 roku. - Przeprosiny przyjęte, sprawa zakończona - mówi Krzysztof Stanowski, szef serwisów Weszlo.
30 grudnia 2017 roku w serwisie Weszlo.com ukazał się wywiad z Michałem Wiśniewskim, który przeprowadzili Hubert Kęska i Jakub Białek. Wczoraj do redakcji Weszło trafiło pismo z Kancelarii Radcy Prawnego Anny Bufnal. Jak informuje Krzysztof Stanowski, pełnomocnicy muzyka domagali się publikacji przez 30 dni przeprosin na stronie głównej Weszlo.com za zamieszczenie nieautoryzowanego wywiadu. W piśmie przedprocesowym podkreślono, że Michał Wiśniewski nigdy nie udzielił portalowi żadnego wywiadu, a jego wypowiedzi „zostały w całości sfabrykowane”.
Po nagłośnieniu sprawy na Twitterze przez Stanowskiego na oficjalnym profilu Michała Wiśniewskiego na Facebooku ukazało się oświadczenie, w którym wyjaśniono, że „nastąpiła pomyłka”. „Kancelaria, która prowadzi sprawy związane z naruszeniami moich praw przez media, omyłkowo wciągnęła na listę wywiad dla Weszlo.com” - napisał muzyk, który przeprosił autorów wywiadu.
- Przeprosiny przyjęte, sprawa zakończona. Całe zamieszanie bardziej nas rozbawiło, niż oburzyło, bo Michał Wiśniewski był bardzo zadowolony z tego wywiadu, o czym pisał w mediach społecznościowych, a później gościł u nas jeszcze w radiu Weszło FM - powiedział Krzysztof Stanowski.
(PAZ, 13.06.2019)