W TVP wzrosło zatrudnienie i wynagrodzenia dyrektorów oraz doradców

W 2018 roku w Telewizji Polskiej wzrosło wynagrodzenie dyrektorów i doradców, ale także dziennikarzy, których przybyło. Spółka wypracowała 3,5 mln zł zysku netto mimo rosnących kosztów. Rok wcześniej miała 0,5 mln zł zysku.

Dane ze sprawozdania zarządu TVP przekazał dziennikarzom Juliusz Braun, członek Rady Mediów Narodowych. W porównaniu z 2017 roku koszty telewizji publicznej wzrosły o 21,4 proc., do 2,225 mld zł, co spółka tłumaczy kontynuacją inwestycji. - Koszty telewizji wzrosły od 2015 roku o ponad pół miliarda, a oglądalność w tym okresie spadła. W ostatnim roku wzrosła, głównie za sprawą TVP 1, TVP 2 i TVP Sport, który trafił na multipleks - mówił Juliusz Braun, który do lipca 2015 roku był prezesem TVP. Łączny udział kanałów TVP w widowni telewizyjnej w 2018 roku wyniósł 28,3 proc., podczas gdy w 2017 roku - 28 proc., w 2016 roku - 29,4 proc., a w 2015 roku - 31,2 proc.

Przychody reklamowe TVP wyniosły w ub.r. 912 mln zł i były wyższe o 14 proc. niż w 2017 roku. - Jest to wzrost z historycznie najniższego poziomu i nadal mniej niż w 2015 roku - zauważa Juliusz Braun. Zwraca uwagę, że wpływy z tego tytułu uzyskane w 2017 roku (799 mln zł) były najniższe od 2000 roku. Wpływy z abonamentu opłacanego przez widzów wyniosły 385,5 mln zł. Dodatkowo spółka dostała 593,5 mln zł za utracone wpływy z abonamentu w poprzednich latach.

Średnie wynagrodzenie w grupie dyrektorów i wicedyrektorów TVP wzrosło o 9 proc. - do 21,8 tys. zł brutto (bez nagród, umów o dzieło i wypłat z tytułu zakazu konkurencji itp.). Doradcy zarabiali o 4 proc. więcej - średnio 20,8 tys. zł. Łączne wynagrodzenie członków zarządu TVP wyniosło 812 tys. zł, a rady nadzorczej - 216 tys. zł.

Na koniec 2018 roku w TVP pracowało 2761 osób. Zatrudnienie w spółce wzrosło o 109 osób (301 zatrudniono, a 192 osoby odeszły, w tym 46 na emeryturę). Dyrektorów i wicedyrektorów było 87 (o jednego więcej, niż przed rokiem). Z kolei grono doradców zmniejszyło się o jednego, do ośmiu.

W TVP pracowało 284 dziennikarzy, z czego 177 tzw. honoraryjnych (wzrost o 14 proc.) i 107 motywacyjnych (wzrost o 17 proc.). Średnie wynagrodzenie w tej pierwszej grupie wynosiło 12,2 tys. zł (wzrost o 6 proc.), a w drugiej - 7,5 tys. zł (wzrost o 7 proc.).

Do końca maja Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji ma rozdzielić między media publiczne 1,26 mld zł rekompensaty otrzymanej z budżetu państwa. - Telewizja działa na podstawie prowizorium budżetowego. Jak zaczynał się rok, zarząd był głęboko przekonany, że dostanie rekompensatę, ale jej jeszcze nie dostał. Telewizja albo ryzykownie, albo z głęboką wiarą, że PiS nie da zginąć, wydawała pieniądze, których jeszcze nie miała - mówił Juliusz Braun. Według prowizorium koszty w pierwszym półroczu wyniosły 1,155 mln zł, czyli o ok. 300 mln zł więcej niż w pierwszym półroczu 2018 roku. - Według prowizorium, gdyby nie wpłynęły żadne pieniądze z rekompensaty, TVP w pierwszym półroczu miałaby blisko 400 mln zł straty - przekazał mediom członek RMN.

(KOZ, 12.04.2019)