Ambasada RP wezwała dziennikarkę MSNBC do sprostowania słów o powstaniu w getcie
Andrea Mitchell z telewizji MSNBC w swej relacji z Warszawy powiedziała, że podczas powstania w getcie Żydzi "walczyli przeciw polskiemu i nazistowskiemu reżimowi" (screen Facebook.com/Alex Storozynski)
Ambasada RP w Waszyngtonie zamieściła na swoim profilu na Twitterze skan oświadczenia, w którym wzywa Andreę Mitchell i amerykańską stację telewizyjną MSNBC do sprostowania słów o powstaniu w getcie, podkreślając, że "tak skandaliczne błędy nie powinny mieć miejsca w dziennikarstwie".
Stwierdzenie głównej korespondentki telewizji MSNBC, że w 1943 roku podczas bohaterskiego powstania w warszawskim getcie Żydzi "przez miesiąc walczyli przeciwko polskiemu reżimowi" ambasada określiła jako "historycznie nieprecyzyjne" i "poważne wypaczenie". "Tak skandaliczne błędy nie powinny mieć miejsca w dziennikarstwie" - zaznaczono.
The Embassy’s statement regarding the recent reporting in Warsaw by Andrea Mitchell @mitchellreports @MSNBC.#WordsMatter pic.twitter.com/FTWF5nR96H
— Embassy of Poland US (@PolishEmbassyUS) 14 lutego 2019
Wcześniej w czwartek ambasada napisała: "Dziękujemy @mitchellreports @MSNBC za relację z Warszawy. Jednak Powstanie w Getcie Warszawskim w 1943 r. było aktem bohaterstwa przeciwko niemieckim nazistom, którzy założyli getto i dokonali Holokaustu. W czasie drugiej wojny światowej Polska została zaatakowana i była okupowana przez reżim nazistowskich Niemiec".
Mitchell przeprowadziła wywiad z wiceprezydentem USA Mikiem Pencem, a mówiąc o programie jego pobytu w Polsce, wymieniła wizytę na terenie warszawskiego getta, w którym - jak przekazała - polscy Żydzi walczyli "przeciwko polskiemu i nazistowskiemu reżimowi".
Intytut Pamięci Narodowej zapowiedział, że wezwie telewizję MSNBC do sprostowania słów jej dziennikarki. - Jeśli stacja tego nie zrobi, wszystko wskazuje na to, że wystąpimy z pozwem cywilnym - powiedział wiceprezes IPN Mateusz Szpytma. Podobnego sprostowania domagał się marszałek senatu Stanisław Karczewski. Słowa dziennikarki skrytykowali też politycy Platformy Obywatelskiej. Na konferencji ocenili je jako "skandaliczne" i "dyskwalifikujące" prezenterkę. Sprostowania od telewizji MSNBC zażądał też przewodniczący Światowego Kongresu Żydów (WJC) Ronald Lauder.
(PAP, PAZ, 14.02.2019)