Dowody wskazują, że saudyjski dziennikarz został zabity w konsulacie
Dżamal Chaszodżdżi był widziany po raz ostatni 2 października przed wejściem do saudyjskiego konsulatu w Stambule (screen: Youtube.com/Wall Street Journal)
Podczas przeszukania saudyjskiego konsulatu w Stambule policja znalazła dowody, że krytyczny wobec władz w Rijadzie dziennikarz Dżamal Chaszodżdżi został w nim zamordowany - poinformował we wtorek anonimowo agencję AP przedstawiciel tureckich władz.
Urzędnik nie przekazał żadnych szczegółów dotyczących tego, co strona turecka znalazła w dyplomatycznej placówce.
Tureckie władze podejrzewają, że Choszodżdżi został zamordowany wewnątrz konsulatu, a następnie, aby zatrzeć ślady zbrodni, jego ciało zostało rozczłonkowane i wysłane pocztą dyplomatyczną, która zgodnie z prawem międzynarodowym podlega ochronie przed przeszukaniem.
Arabia Saudyjska początkowo oskarżenia te określała jako bezpodstawne, ale doniesienia sugerują, że może przyznać, iż Chaszodżdżi został zamordowany w konsulacie.
Po doniesieniach, że policja znalazła dowody w budynku, Turcję opuścił konsul Arabii Saudyjskiej.
Tureccy śledczy przeszukiwali konsulat w nocy z poniedziałku na wtorek; swoje działania zakończyli po dziewięciu godzinach, we wtorek rano. W przeszukaniu uczestniczyli też przedstawiciele strony saudyjskiej. Urzędnik tureckiego MSZ powiedział we wtorek, że przeszukana zostanie także rezydencja saudyjskiego konsula w Stambule i samochody placówki. Nie sprecyzował, kiedy ma to nastąpić.
Chaszodżdżi, który pisząc m.in. na łamach "Washington Post" krytykował władze swojego kraju za łamanie praw człowieka, zaginął 2 października, po wejściu do saudyjskiego konsulatu w Stambule, gdzie miał załatwić formalności związane z planowanym ślubem z turecką narzeczoną.
(PAP, PAZ, 16.10.2018)