Prokuratura sprawdza, czy Czabański został pomówiony przez posłów PO
Chodzi o akcję "Konwój wstydu" - na jednym z billboardów widnieje wizerunek Czabańskiego oraz napis "Krzysztof Czabański wziął 72 tys. zł!" (screen: Facebook/Krzysztof Czabański)
Bydgoska prokuratura rejonowa wszczęła dochodzenie w sprawie pomówienia przez polityków PO Krzysztofa Czabańskiego, szefa Rady Mediów Narodowych i posła PiS. Chodzi o billboardy z informacją o nagrodzie dla niego, gdy był wiceministrem kultury.
O sprawie poinformował Czabański na Facebooku Informację o wszczęciu dochodzenia w tej sprawie potwierdziła zastępca szefa Prokuratury Rejonowej Bydgoszcz-Południe Agnieszka Rogowska.
Do rzekomego pomówienia miało dojść podczas konferencji prasowej polityków PO 6 kwietnia w Bydgoszczy. Konferencja była jednym z elementów akcji PO "Konwój wstydu". Przedstawiciel szefa RMN złożył zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa poprzez umieszczenie na billboardzie informacji o rzekomym wzięciu przez Czabańskiego nagrody 72 tys. zł i zestawienie jej ze słowami b. premier Beaty Szydło: "Te pieniądze im się po prostu należały".
Czabański dementował informację o otrzymaniu nagrody tej wysokości, wskazując, że otrzymał jedną nagrodę, gdy był wiceministrem kultury - odchodząc z resortu. Wynosiła ona 6 tys. zł. brutto.
(PAP, GDYJ, 27.07.2018)