Weteran AK domaga się przeprosin za tekst Cenckiewicza w „Tygodniku do Rzeczy”
Sławomir Cenckiewicz, dyrektor Wojskowego Biura Historycznego w najnowszym numerze „Tygodnika do Rzeczy” oskarżył prezesa Światowego Związku Żołnierzy AK Leszka Żukowskiego o współpracę z SB. Adwokat Roman Giertych w imieniu Żukowskiego domaga się przeprosin i 20 tys. zł na Światowy Związek Żołnierzy AK.
Sławomir Cenckiewicz napisał: „Zamiast obrażać pamięć żołnierzy niezłomnych, niech prezes Leszek Żukowski sam wytłumaczy się z własnej przeszłości, o której w kartotece SB możemy przeczytać: »Były t [ajny] w [spółpracownik] akta złożone w archiwum Wydz [iału] C K [omendy] W [ojewódzkiej] M [ilicji] O [bywatelskiej] Gdańsk do Nr 2396 (IPN Kartoteka Ogólnoinformacyjna b. Biura „C” MSW)!«”.
„Jest to podłe kłamstwo” – oświadczył w liście do Sławomira Cenckiewicza Roman Giertych. „Ten były żołnierz Powstania Warszawskiego i więzień obozu koncentracyjnego oraz działacz społeczny nigdy nie należał do żadnej komunistycznej organizacji ani nie był współpracownikiem jakichkolwiek komunistycznych służb. (...) Pana haniebny atak na prezesa Światowego Związku Żołnierzy AK jest podyktowany najprawdopodobniej potrzebą polityczną – konfliktem z prof. Żukowskim co do oceny tzw. żołnierzy wyklętych”.
Leszek Żukowski dwa lata temu protestował przeciwko odczytywaniu nazwisk ofiar katastrofy smoleńskiej na uroczystościach 72. rocznicy powstania warszawskiego, a w przemówieniu pod pomnikiem Polskiego Państwa Podziemnego i AK skrytykował promowanie przez PiS tzw. żołnierzy wyklętych.
Giertych termin na przeprosiny na całej stronie „Tygodnika do Rzeczy” i wpłatę 20 tys. zł wyznaczył do końca lipca.
(MAK, 12.07.2018)