Strzelanina w redakcji "Capital Gazette" w stanie Maryland, są ofiary
Na razie nie są znane motywy działania zabójcy (fot. GoogleMaps/screen Twitter.com/FoxNews)
Pięć osób zginęło w strzelaninie, do której doszło w czwartek wieczorem w redakcji "Capital Gazette" w Annapolis, stolicy stanu Maryland. Mężczyzna, który zaatakował dziennikarzy, został zatrzymany - poinformował szef lokalnej policji Bill Krampf.
W wyniku strzelaniny w redakcji "Capital Gazette" cztery osoby zginęły na miejscu, a piąta zmarła w szpitalu. Do szpitala trafiły także dwie lub trzy osoby, które zostały poważnie ranne.
.@ShepNewsTeam on Maryland newsroom shooting: "A reporter for the Capital Gazette, Phil Davis, has just sent this: 'A single shooter shot multiple people at my office, some of whom are dead." https://t.co/6gHhXWA95v pic.twitter.com/txr2iQqNV6
— Fox News (@FoxNews) 28 czerwca 2018
Szef miejscowej policji Bill Krampf poinformował, że redakcja gazety wcześniej dostawała pogróżki na portalach społecznościowych. Dodał, że na razie nie może stwierdzić, czy autor pogróżek znał pracowników redakcji i chciał ich zaatakować z bronią, czy też planował atak bez znajomości pracowników.
Policja zidentyfikowała zabójcę. Według agencji Reuters to Jarrod Ramos z miasta Laurel w Maryland.
Rzecznik policji oświadczył, że obecnie strzelanina w Annapolis traktowana jest jako "lokalny incydent", a nie zamach terrorystyczny.
Jeden z reporterów "Capital Gazette" w Annapolis napisał na Twitterze, że "samotny osobnik" strzelał w redakcji tej gazety do wielu ludzi i że niektórzy z nich nie żyją.
Świadkowie mówią, że kiedy padły strzały, pracownicy zaczęli się chować pod biurkami.
Gubernator stanu Maryland Larry Hogan napisał na Twitterze, że jest wstrząśnięty "tragedią w Annapolis". Zaapelował do mieszkańców o stosowanie się do poleceń policji.
"The Capital" jest jedną z najstarszych gazet w Stanach Zjednoczonych.
(RAQ, PAP, 28.06.2018)