Dziennikarze odchodzą z Radia Kraków, według "GW" z powodu upolitycznienia stacji
Według "GW" dziennikarze nie kryli, że głównym powodem ich odejścia był konflikt z prezesem stacji
Z Radia Kraków w ostatnich tygodniach odeszła trójka dziennikarzy: Dominika Baraniec, Jakub Kusy i Mateusz Żmija. Według krakowskiej "Gazety Wyborczej" rozstali się z rozgłośnią z powodu coraz większego jej upolitycznienia.
Wcześniej ze stacji odszedł również Grzegorz Krzywak - stało się to po wyemitowaniu w Radiu Kraków jego materiału, który był niekorzystny dla wojewody.
"GW" napisała, że odchodzący dziennikarze nie kryli, iż głównym powodem ich odejścia był konflikt z prezesem Przemysławem Bolechowskim i coraz większe upolitycznienie rozgłośni (żaden z nich w tekście "GW" nie wypowiedział się pod nazwiskiem).
"GW" wskazuje, że dziennikarze narzekali na coraz większy wpływ polityków Prawa i Sprawiedliwości i środowisk bliskich rządowi na kształt ramówki radia. Jako przykłady podano audycje "Radiowy klub Gazety Polskiej" (program prowadzi krakowski radny PiS i prezes Klubów "Gazety Polskiej" Ryszard Kapuściński) i "Rozmowy z wojewodą małopolskim" (gościem jest wojewoda małopolski Piotr Ćwik).
Przemysław Bolechowski do tekstu "GW" odniósł się w serwisie Niezalezna.pl. "Od dwóch lat na naszej antenie jest normalnie – bezstronnie i publicystycznie. Pojawiła się ta część naszego społeczeństwa, której wcześniej odmawiano zarówno prawa głosu, jak i istnienia – jak ludzie związani z »Gazetą Polską«" - skomentował prezes rozgłośni.
Jakub Kusy na początku czerwca na Twitterze poinformował, że dołączył do zespołu serwisu Lovekrakow.pl. Dominika Baraniec została z kolei reporterką Radia Eska w Krakowie. "Wyruszam poszukiwać nowych wyzwań w szerokim świecie" - napisał pod koniec maja na Twitterze Mateusz Żmija. Z całą trójką nie udało nam się skontaktować. Przemysław Bolechowski nie odpowiedział na nasze pytania.
(KOZ, 28.06.2018)