Dział: PRASA

Dodano: Maj 07, 2018

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

„Sieci” piszą o korupcji w zbrojeniówce. Misiewicz grozi dziennikarzom konsekwencjami

Bartłomiej Misiewicz był rzecznikiem MON (fot. P. Tracz/Kancelaria Premiera)

Dziennikarze tygodnika „Sieci” w opublikowanym w poniedziałek artykule opisali m.in. sprawę niejasnych wydatków na szkolenia i reklamę w Polskiej Grupie Zbrojeniowej, w którą miał być zamieszany b. rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz i jego znajomi. Misiewicz zagroził autorom tekstu konsekwencjami prawnymi. 

Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadzi śledztwo w tej sprawie. Chodzi o możliwość wyłudzeń finansowych w PGZ, do których dojść miało w 2016 r. Pierwszy o sprawie poinformował w poniedziałek tygodnik "Sieci". Dziennikarze podali, że CBA prowadzi czynności ws. możliwych przestępstw korupcyjnych w Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Opisują m.in. sprawę niejasnych wydatków na szkolenia i reklamę w PGZ, w którą miał być zamieszany b. rzecznik MON Bartłomiej Misiewicz i jego znajomi.

Do treści artykułu "Sieci" odniósł się na Twitterze Bartłomiej Misiewicz. "W związku ze szkalującymi mnie treściami zawartymi w artykule >>Tak CBA łapie swoich<< w @Tygodnik_Sieci informuję, że przedstawiony opis ma się nijak do rzeczywistości, a więc autorzy tego paszkwilu muszą się liczyć z konsekwencjami prawnymi" - napisał na Twitterze Misiewicz.

Piotr Kaczorek z biura komunikacji społecznej CBA, przyznał Polskiej Agencji Prasowej, że CBA złożyło zawiadomienie w tej sprawie do prokuratury pod koniec 2017 r. Śledztwo jest w fazie wstępnej. 

(PAP,PAZ, 07.05.2018)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.