UOKiK: Reklamy T-Mobile mogły wprowadzać w błąd, klienci dostaną zwrot

UOKiK uznał, że kampania "Pierwszy prawdziwy no limit" ukrywała rzeczywiste warunki promocji (zdj. YouTube)
Reklamy stosowane przez T-Mobile Polska w dotyczącej sieci Heyah kampanii "Pierwszy prawdziwy no limit" w 2015 roku mogły wprowadzać klientów w błąd co do rzeczywistych opłat za usługi - uznał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Spółka T-Mobile zobowiązała się do udzielenia rekompensaty klientom reklamowanej oferty.
Kampania reklamowa "Pierwszy prawdziwy no limit" była prowadzona m.in. w telewizji, radiu i internecie od 21 lipca do 30 września 2015 roku. Zachęcano w niej abonentów sieci Heyah (T-Mobile Polska), by korzystali z nielimitowanych krajowych rozmów telefonicznych, SMS-ów, MMS-ów i internetu w pakiecie Smart XL.
UOKiK uznał, że operator eksponował w reklamach promocyjną cenę, ukrywając przy tym warunki jej obowiązywania: limit trzech miesięcy oraz uzależnienie oferty od udzielenia przez klienta zgód marketingowych i chęci otrzymywania faktury elektronicznej.
Jak wskazuje UOKiK, informacje o rabatach powiązanych ze zgodami marketingowymi i fakturami elektronicznymi, a także o dodatkowych opłatach za nielimitowany internet były pomijane w reklamach radiowych i internetowych, natomiast w spocie telewizyjnym przekaz był nieczytelny przez zastosowanie małej, białej czcionki na jasnym tle. Równocześnie T-Mobile podkreślał rzetelność swojej oferty w porównaniu do innych operatorów telekomunikacyjnych.
Operator uniknął kary finansowej ze względu na wycofanie kwestionowanych przez UOKiK reklam oraz zobowiązanie się do zwrotu dodatkowych opłat klientom, którzy skorzystali z reklamowanej oferty.
Spółka listownie poinformuje klientów o decyzji prezesa UOKiK i o sposobie zwrotu opłat. Ponadto T-Mobile zamieści w mediach oświadczenie informujące, że reklamy stosowane w kampanii "Pierwszy prawdziwy no limit" mogły wprowadzać w błąd. Treść decyzji UOKiK ma również zostać udostępniona na stronach T-mobile.pl i Heyah.pl.
(MK, 16.04.2018)
