Szczygielski z Weszło FM przeprosił Wiśniowskiego i Glika
fot. Pexels.com
Samuel Szczygielski z radia Weszło FM przeprosił Łukasza Wiśniowskiego z Łączy Nas Piłka oraz piłkarza reprezentacji Polski i AS Monaco Kamila Glika za zachowanie na antenie w lutym br. Poinformował, że wpłacił również pieniądze na rzecz Zespołu Szkół Specjalnych w Jastrzębiu Zdrój, skąd pochodzi Glik.
W nocy z soboty (10 lutego br.) na niedzielę wieczorną audycję prowadzili Samuel Szczygielski, Sebastian Wach, Jakub Białek i Karol Stępniewski. Dziennikarze dodzwonili się m.in. do piłkarza Lechii Gdańsk Sławomira Peszki, który myśląc, że rozmawia z Łukaszem Wiśniowskim z Łączy Nas Piłka poinformował, że jest na imprezie. Ze sposobu, w jaki się wypowiadał wynikało, że jest pijany. Prowadzący audycję "Nocny duży" kontynuowali rozmowę i żartowali. Samuel Szczygielski powiedział, że siedzi z dziennikarzem Łączy Nas Piłka Kubą Polkowskim oraz że piłkarz Kamil Glik jest z żoną i również jest pijany.
”Jeśli ja siedzę z małżonką napity, jak było ujęte w audycji, to gdzie jest moje dziecko? Wychodzi z tego, że w moim domu mamy takie patologiczne zwyczaje. Nie pozwolę tak mówić o swojej rodzinie” – mówił potem serwisowi Sportowefakty.wp.pl Kamil Glik.
Acha a jak mnie i moja rodzine sie obraza i jak ktos mowi ze siedze z zona pijany w domu to jest ok...za takie cos to minimum jest „klaps”!
— Kamil Glik (@kamilglik25) 11 lutego 2018
Samuel Szczygielski na Twitterze przeprosił Łukasza Wiśniowskiego i Kamila Glika. "Wiem, że okazałem zero etyki. Łukasz nie powinien być wplątany oraz w ogóle kojarzony z całą sytuacją, jedyna winna osoba to ja. Sam siebie zawiodłem. Duża dawka pokory na przyszłość" - wyjaśnił Szczygielski. "Chciałbym przeprosić Kamila Glika oraz jego rodzinę, którzy przez moje głupie zachowanie podczas audycji poczuli się urażeni. Powiedziałem coś bezsensownego nim pomyślałem" - napisał w kolejnym wpisie i dodał: "Zgodnie z umową z Kamilem Glikiem wpłaciłem stosowną kwotę na rzecz Zespołu Szkół Specjalnych w Jastrzębiu".
Zrobiłem to osobiście, ale także publicznie chcę serdecznie przeprosić Łukasza Wiśniowskiego. Wiem, że okazałem zero etyki. Łukasz nie powinien być wplątany oraz w ogóle kojarzony z całą sytuacją, jedyna winna osoba to ja. Sam siebie zawiodłem. Duża dawka pokory na przyszłość.
— Samuel Szczygielski (@SamSzczygielski) 21 marca 2018
Chciałbym przeprosić Kamila Glika oraz jego rodzinę, którzy przez moje głupie zachowanie podczas audycji poczuli się urażeni. Powiedziałem coś bezsensownego nim pomyślałem. Zgodnie z umową z Kamilem Glikiem wpłaciłem stosowną kwotę na rzecz Zespołu Szkół Specjalnych w Jastrzębiu. pic.twitter.com/iURlmnpVXs
— Samuel Szczygielski (@SamSzczygielski) 21 marca 2018
(KOZ, 23.03.2018)