Sznajderman, Goldkorn i Grynberg do Onetu: usuwajcie nienawistne komentarze
(fot. pixabay.com)
Szefowa Wydawnictwa Czarne Monika Sznajderman, Włodek Goldkorn i Mikołaj Grynberg wystosowali list do zarządu Onetu, sugerując, że portal powinien zatrudnić moderatorów, by usuwać posty propagujące nienawiść. Powodem były hejterskie wpisy na forum Onetu pod materiałami dotyczącymi autorów listu.
List do zarządu Onetu (podpisany także przez Mikołaja Grynberga i Włodka Goldkorna) Monika Sznajderman opublikowała 20 marca br. na swoim profilu na Facebooku. "Postanowiliśmy napisać ten list, by zwrócić Państwa uwagę na komentarze pod onetowymi rozmowami między innymi z Mikołajem Grynbergiem, Włodkiem Goldkornem, pod tekstem o Monice Sznajderman i Piotrze Pazińskim. Wszędzie gdzie mowa jest o Innym - czy jest to Żyd, Ukrainiec, czy uchodźca - pojawiają się komentarze pełne nienawiści, często przekraczające ramy polskiego i międzynarodowego prawa oraz podlegające sankcji karnej" - wskazują autorzy listu. Zdają sobie sprawę, że formalnie Onet nie odpowiada za te komentarze, bo pochodzą z profili internautów na Facebooku. "Nie chcemy i nie możemy jednak godzić się na to, by wygłaszano je bezkarnie, by bezkarnie łamano prawo, a obowiązek zgłaszania postów propagujących nienawiść rasową i etniczną, faszyzm, a nawet hitleryzm spoczywał na nas, czytelnikach" - piszą autorzy do Onetu. Ich zdaniem to Onet powinien zatrudnić moderatorów, aby sprawnie usuwać karalne treści.
Jak dowiedział się nieoficjalnie "Presserwis", w odpowiedzi na ten list Onet.pl "zdecydowanie potępił wszelkie komentarze i postawy o charakterze antysemickim i ksenofobicznym", zapewniając, że "mowa nienawiści jest całkowicie sprzeczna z podstawowymi wartościami naszej firmy". Ale zwrócił uwagę, że mechanizm forum należy do Facebooka i to do niego należy moderacja treści. "Wiemy, że zgłoszenia są przez FB obsługiwane, ale nie mamy wpływu na czas ich obsługi" - podkreślił w odpowiedzi Onet. Zespół portalu poinformował, że wyłączył forum pod artykułem opisującym wywiady z Włodkiem Goldkornem i Mikołajem Grynbergiem.
Z sygnatariuszami listu nie udało się nam skontaktować. W ostatnim czasie Mikołaj Grynberg był gościem onetowskiego programu "Rezerwacja". Pisarz i autor "Księgi wyjścia" opowiadał m.in. o swoim ojcu. W Onecie był też m.in. artykuł, w którym Monika Sznajderman skrytykowała tekst Krzysztofa Masłonia z "Tygodnika do Rzeczy", w którym zarzucał pisarzom "popularyzowanie antypolskiej narracji".
Wiele portali nie moderuje aktywnie komentarzy, a jedynie reaguje post factum na zgłoszenia od użytkowników. Czasami serwisy - gdy internauci nagminnie łamią regulamin forum - usuwają komentarze lub uniemożliwiają ich dodawanie. Tak było np. w 2015 roku przy artykule w serwisie Plotek.pl o Michale Figurskim, który w ciężkim stanie trafił do szpitala. Wcześniej Agora na portalu Gazeta.pl i w serwisie Wyborcza.pl zablokowała możliwość komentowania tekstów na temat uchodźców.
(GDYJ, 22.03.2018)