„Poznań. Miasto grzechu”
Marcin Kącki
Wydawnictwo Czarne
Wołowiec 2017
Po świetnym „Białymstoku”, „Plaży za szafą” oraz napisaniu powieści Marcin Kącki wraca do Poznania, by drążyć temat z najwyższym mistrzostwem opisany już w „Maestrze”. Ale teraz do negatywnych bohaterów tamtej książki dołączają kolejni mieszkańcy Poznania – negatywni i pozytywni, a tych pierwszych jest znacznie więcej. Czytelnik poznaje historie osób tak różnych, że czasem zastanawia się, jak to się w głowie autora łączy w całość. Niestety, łączy się.
Powstaje obraz jak z kalejdoskopu, w którym wystarczy delikatny ruch ręką, by pozornie rozsypane szkiełka złożyły się w nową całość o jeszcze ciemniejszych barwach niż przed chwilą. Wszystkie, często zaskakujące biografie, współczesne i dwudziestowieczne, budują wizerunek miasta, w którym nieliczni pozytywni bohaterowie zderzają się z oporem silnie konserwatywnego, mieszczańskiego środowiska. Ta książka jest obowiązkową lekturą dla miłośników lokalności. A poznaniaków, którzy pocieszają się, że to obraz głęboko niesprawiedliwy, musimy zmartwić. Być może Waszym nieszczęściem jest tylko to, że właśnie tu żyje i pracuje taki dziennikarz jak Marcin Kącki.
(CP, 09.03.2018)