TVP na reklamach wokół igrzysk mogła zarobić ok. 8,5 mln zł
(fot. pixabay.com)
Transmisje Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu oglądało w TVP 1 średnio 666,9 tys. widzów, a w TVP 2 - 300,7 tys. widzów. Tegoroczne relacje gromadziły znacznie mniej widzów niż Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi cztery lata temu. Telewizja Polska z reklam i sponsoringu wokół tegorocznych igrzysk mogła uzyskać 10,5-11 mln zł.
Uwzględniając nie tylko transmisje, ale także retransmisje, studia i skróty, impreza w południowokoreańskim Pjongczangu przyciągnęła do TVP 1 średnio 622,3 tys. widzów, a do TVP 2 - 292,4 tys. widzów. W Eurosporcie 1 śledziło transmisje, retransmisje, studia i skróty średnio 97,3 tys. widzów, a w Eurosporcie 2 - 29,4 tys. widzów.
Najwięcej widzów przyciągnęła transmisja pierwszego konkursu w skokach narciarskich, którą 10 lutego br. w Jedynce oglądało średnio 6,33 mln widzów. W Eurosporcie 1 zgromadziła ona 100,2 tys. widzów.
Dla porównania, Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Soczi w 2014 roku oglądało w TVP 1 średnio 2,5 mln widzów, w TVP 2 - 1,54 mln, w TVP Info - 482 tys., a w TVP Sport - 101, tys. Z tym że teraz była ośmiogodzinna różnica czasowa między Warszawą a południowokoreańskim Pjongczangiem i nie było zawodów w telewizyjnym prime time naszego czasu (relacje z igrzysk olimpijskich były od późnych godzin nocnych do ok. godz. 16).
Według danych, TVP 1 ze sprzedaży czasu reklamowego wokół Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu uzyskała 24,6 mln zł, TVP 2 - 9,9 mln zł, Eurosport 1 - 3,8 mln zł, Eurosport 2 - 2,7 mln zł. Przed czterema laty wpływy anten TVP z reklam przy imprezie wyniosły 27,8 mln zł (Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Vancouver w 2010 roku dały TVP 33,7 mln zł z reklam).
Najwięcej na reklamę przy tegorocznej imprezie we wszystkich czterech stacjach wydał Aflofarm (8,4 mln zł), za nim były: US Pharmacia (2,4 mln zł) i PKN Orlen (2 mln zł).
Maciej Niepsuj, buying director w domu mediowym MullenLowe MediaHub, szacuje, że TVP mogła w rzeczywistości zarobić na reklamach ok. 8,5 mln zł, a na sponsoringu - 2 mln zł. - Założyłbym, że zarobili 10,5-11 mln złotych - mówi Niepsuj. - Olimpiada, zwłaszcza igrzyska zimowe, nie są wydarzeniami, które się zwracają - komentuje Maciej Niepsuj. - Olimpiada zjada ramówkę i potencjał czasowy, który można byłoby wykorzystać na tańsze w zakupie i wyższe ratingowo pozycje - tłumaczy i jednocześnie zaznacza: - Dobrze, że TVP podejmuje się takich wyzwań. Czy mogliby zarobić więcej, pokazując seriale czy filmy? Pewnie tak. Ale świadomość marki buduje się takimi wydarzeniami. Z tej perspektywy nie był to może jakiś wielki sukces, ale też nie można mówić o porażce - finansowej czy wizerunkowej.
Dane: Nielsen Audience Measurement.
(KOZ, 27.02.2018)