"Nagonka" - tak wpisy ministra Jakiego podsumowuje dziennikarz Onetu
Janusz Schwertner działania ministra Patryka Jakiego określa krótko: "nagonka" (screen Twitter.com)
Patryk Jaki, wiceminister sprawiedliwości, zarzuca Onet.pl (Onet-RASP) manipulację, a publicystę portalu Janusza Schwertnera nazywa pseudodziennikarzem. Jaki namawia, by wobec autora "zachować czujność". - To nagonka i przekroczenie granic - odpowiada Schwertner.
Janusz Schwertner w tekście "Agnieszka. Śmierć monitorowana" pisze, że pracownicy aresztu śledczego na warszawskim Grochowie bezczynnie przyglądali się umieraniu osadzonej tam 38-letniej Agnieszki Pysz. Według dziennikarza kobieta zmarła z wycieńczenia. O zaistniałą sytuację Schwertner oskarżył min. Służbę Więzienną. Tekst oburzył wiceministra sprawiedliwości Patyka Jakiego. We wpisie na Facebooku wiceszef resortu zarzuca Onet.pl "manipulacje". Ponadto nazywa Janusza Schwertnera "pseudo dziennikarzem".
"Warto go zapamiętać (...) Ten Pan wcześniej pisał podobne teksty pełne manipulacji, nie dając się wypowiedzieć stronie oskarżanej. Zapamiętujemy #JanuszSchwertner. Będzie tworzył podobne »dzieła« dla Onetu. Warto zachować czujność" - apeluje wiceminister sprawiedliwości.
Na Twitterze padają mocniejsze słowa pod adresem dziennikarza: "powinien się Pan wstydzić za ten stek bzdur", "proszę nie robić z siebie ofiary. Oskarżył Pan o współudział w morderstwie niewinnych ludzi - bez dowodów" - pisze minister Jaki.
Janusz Schwertner określa te działania krótko: "nagonka". - Członek rządu używa social media, by skazać dziennikarza. Napuszcza na mnie swoich zwolenników, którzy nazywają mnie śmieciem. Padają określenia, które przekraczają wszelkie granice, a minister temu nie przeciwdziała" - mówi Schwertner. Dziennikarz podkreśla w rozmowie z "Presserwisem", że minister Jaki, zamiast merytorycznie odnieść się do informacji zawartych w reportażu, niepotrzebnie nadaje tekstowi "rangę polityczną".
(Mackuch, 04.10.2017)