Tomasz Lis ma przeprosić Krystynę Pawłowicz, choć nie wiedział o procesie
(fot. Archiwum/Press)
Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał redaktorowi naczelnemu tygodnika "Newsweek Polska" Tomaszowi Lisowi opublikowanie przeprosin i zapłatę 40 tys. zł posłance Prawa i Sprawiedliwości Krystynie Pawłowicz. Wyrok jest prawomocny. Sąd wydał wyrok zaocznie, Lis zapowiada, że złoży wniosek o ponowne rozpoczęcie procesu.
O sprawie poinformowała Pawłowicz na swoim profilu na Facebooku, publikując skan wyroku. "T. Lis oddał sprawę walkowerem. Wydano wyrok zaoczny" - skomentowała decyzję sądu posłanka.
Krystyna Pawłowicz pozwała Tomasza Lisa za tekst "Bulterierka Prezesa" Renaty Kim i Eweliny Lis opublikowany w "Newsweek Polska" w kwietniu ub.r. Jej zdaniem w tym tekście znalazły się "nieprawdziwe informacje dotyczące życia prywatnego i rodzinnego", które "ukazują jej postać w sposób niezgodny z prawdą".
14 czerwca Sąd Okręgowy w Warszawie wydał zaoczny wyrok, zobowiązując Lisa do publikacji przeprosin Krystyny Pawłowicz na 14 stronie tygodnika. Ponadto ma on zapłacić 40 tys. zł zadośćuczynienia Krystynie Pawłowicz i zwrócić jej 6,9 tys. zł kosztów sądowych.
Tomasz Lis do wyroku odniósł się na Twitterze. "O tym, że był proces dowiedziałem się po wyroku. Zawiadomienie poszło na zły adres. Będzie wniosek o proces od nowa" - napisał Lis.
(JM, 02.08.2017)