Już dzisiaj pierwsza tura wyborów prezydenckich  |  A na Press.pl na bieżąco najważniejsze wiadomości o mediach i reklamie  |  Z pełnym wydaniem newslettera "Presserwis" na Państwa skrzynki wracamy w poniedziałek  |  Nie zamówiłeś jeszcze newslettera z newsami, o których potem mówią inni? Kliknij tutaj  |  Nowy numer magazynu "Press" już dostępny w salonach prasowych  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Rozmowa z Wałkuskim, sylwetka Turskiego i pięć lat podcastu Rosiaka – polecamy!  | 

Już dzisiaj pierwsza tura wyborów prezydenckich  |  A na Press.pl na bieżąco najważniejsze wiadomości o mediach i reklamie  |  Z pełnym wydaniem newslettera "Presserwis" na Państwa skrzynki wracamy w poniedziałek  |  Nie zamówiłeś jeszcze newslettera z newsami, o których potem mówią inni? Kliknij tutaj  |  Nowy numer magazynu "Press" już dostępny w salonach prasowych  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Rozmowa z Wałkuskim, sylwetka Turskiego i pięć lat podcastu Rosiaka – polecamy!  | 

Już dzisiaj pierwsza tura wyborów prezydenckich  |  A na Press.pl na bieżąco najważniejsze wiadomości o mediach i reklamie  |  Z pełnym wydaniem newslettera "Presserwis" na Państwa skrzynki wracamy w poniedziałek  |  Nie zamówiłeś jeszcze newslettera z newsami, o których potem mówią inni? Kliknij tutaj  |  Nowy numer magazynu "Press" już dostępny w salonach prasowych  |  Kliknij tutaj, by zobaczyć zapowiedź nowego numeru. Rozmowa z Wałkuskim, sylwetka Turskiego i pięć lat podcastu Rosiaka – polecamy!  | 

Temat: radio

Dział: RADIO

Dodano: Listopad 03, 2016

Narzędzia:

Drukuj

Drukuj

Prezes Radia Merkury chce, aby prokurator zajął się autorami listu przeciwko niemu

Grupa pracowników publicznego Radia Merkury, zaniepokojonych sytuacją w rozgłośni, napisała list do parlamentarzystów PiS z Wielkopolski. Prezes radia Filip Rdesiński złożył w tej sprawie wniosek do prokuratury.

"Zdecydowaliśmy się do Państwa napisać z prośbą o pomoc. Przesyłamy tego maila jedynie do ludzi prawicy, związanych z Prawem i Sprawiedliwością. Nie zależy nam na szumie medialnym. Chcemy jedynie ratować rozgłośnię, a właściwie to co z niej zostało" – zaczynają autorzy listu, który cytuje poznańska "Gazeta Wyborcza". Napisali, że za prezesury Filipa Rdesińskiego spadła słuchalność rozgłośni, radio notuje mniejsze przychody z reklam, "swoimi decyzjami personalnymi prezes obniża wiarygodność stacji jako publicznego nadawcy", zatrudnia przyjaciół i znajomych, a prezes i zatrudnieni przez niego ludzie "urządzają polowanie, jak to sami określają, na lewaków i kodziarzy".
Zarząd Radia Merkury (tworzy go tylko prezes Filip Rdesiński) w opublikowanym na stronie radia oświadczeniu stwierdził, że "natychmiast po powzięciu wiedzy o treści anonimowego listu" skierował doniesienie do prokuratury o ustalenie i ściganie jego autora lub autorów.
"Treść pisma zawierała szereg pomówień, a celem jego powstania była próba destabilizacji pracy Spółki" – stwierdził w oświadczeniu zarząd. Opinię wydała również rada nadzorcza spółki: "Po wielogodzinnych pracach i rozmowach ze wszystkimi, rzekomo niekompetentnymi pracownikami Radia Merkury, wskazanymi w tym anonimowym paszkwilu rada nadzorcza stwierdziła, iż informacje dotyczące wskazanych osób zawierają liczne kłamstwa, półprawdy i insynuacje, godzące w ich dobra osobiste".

(KOZ, 03.11.2016)

* Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter
Pressletter
Ta strona korzysta z plików cookies. Korzystając ze strony bez zmiany ustawień dotyczących cookies w przeglądarce zgadzasz się na zapisywanie ich w pamięci urządzenia. Dodatkowo, korzystając ze strony, akceptujesz klauzulę przetwarzania danych osobowych. Więcej informacji w Regulaminie.