Juliusz Braun upomina przewodniczącego Rady Mediów Narodowych
Członek Rady Mediów Narodowych Juliusz Braun zwrócił się do przewodniczącego Rady Krzysztofa Czabańskiego z uwagami co do konkursu na prezesa Telewizji Polskiej i kategorycznych wypowiedzi Czabańskiego o zarządzie PAP.
Braun chce otrzymać dokument odwołania, jakie od wyniku drugiego etapu konkursu na prezesa TVP złożyła Małgorzata Raczyńska-Weinsberg - o czym Braun dowiedział się z mediów. "Ustawa o Radzie Mediów Narodowych nie przewiduje trybu odwoławczego w odniesieniu do uchwał Rady. Tryb odwoławczy nie jest również przewidziany w regulaminie konkursu na stanowisko prezesa" - przypomina Braun w liście do Czabańskiego, dodając, że odwołanie złożono przed zakończeniem procedury konkursowej. Członek RMN prosi przewodniczącego o zlecenie przygotowania opinii prawnej w tej sprawie i dostarczenie jej "na piśmie przed terminem posiedzenia, by możliwe było jej przeanalizowanie".
Juliusz Braun chce także, by Krzysztof Czabański "zaprzestał wypowiadania się w sprawach, które nie były jeszcze przedmiotem decyzji Rady w sposób sugerujący, że decyzja taka została już podjęta". Chodzi o zarząd PAP. Jak informowaliśmy, Czabański chciał na poprzednim posiedzeniu RMN przeforsować głosowanie w sprawie jednoosobowego zarządu PAP, nie miał jednak większości i temat przełożono. Ale Czabański mówił potem w mediach, że RMN uznaje obecnego prezesa PAP i zostanie on na stanowisku jako zarząd jednoosobowy. "Żadna decyzja, ani w sprawie liczebności zarządu, ani w kwestiach personalnych, jeszcze nie zapadła" - zwraca uwagę Braun, dodając, że "Rada Mediów Narodowych nie ma żadnych kompetencji, by >>uznawać<< (lub nie uznawać) wynik konkursu na stanowisko prezesa PAP, jaki był przeprowadzony przez ministra skarbu przed utworzeniem RMN". Możliwe jest, zdaniem Brauna, powołanie na kolejną kadencję obecnego prezesa PAP, "także bez przeprowadzenia konkursu, ale wymaga to przeprowadzenia merytorycznej dyskusji", a ta się jeszcze nie odbyła.
(RUT, 29.09.2016)