Bartłomiej Misiewicz wystąpił o zawieszenie w funkcjach w MON

Okładka tygodnika „Newsweek Polska” 39/2016
Rzecznik prasowy i zarazem szef gabinetu politycznego ministra obrony narodowej Bartłomiej Misiewicz 19 września br. poprosił ministra Antoniego Macierewicza o zawieszenie go w sprawowaniu powierzonych funkcji. Powodem jest publikacja w tygodniku "Newsweek Polska" artykułu o karierze Misiewicza pt. "Człowiek z Aronii".
Według "Newsweeka" Misiewicz proponował radnym PO w Bełchatowie przystąpienie do koalicji z PiS, sugerując, że w zamian zapewni im zatrudnienie. Misiewicz jest członkiem PiS i pełnomocnikiem tej partii w Piotrkowie Trybunalskim. Zaczynał jako asystent Antoniego Macierewicza, potem był zatrudniony przez biuro posłanki PiS do Parlamentu Europejskiego Beaty Gosiewskiej. Pracował też w aptece "Aronia" w Łomiankach.
Minister obrony narodowej przychylił się do wniosku Misiewicza o zawieszenie. Obowiązki rzecznika prasowego resortu przejęła Katarzyna Jakubowska, doradca w gabinecie politycznym ministra.
W komunikacie przesłanym PAP Misiewicz napisał: "Wytaczam proces tygodnikowi Newsweek za nieprawdziwy i szkalujący mnie artykuł oraz tym ośrodkom medialnym, które powtarzają te insynuacje na mój temat".
(PAP, KOZ, 19.09.2016)
