Maksymilian Rigamonti wzywa odznaczonego rzecznika MON do robienia pompek - dla weteranów
Maksymilian Rigamonti, fotoreporter współpracujący z "Dziennikiem Gazetą Prawną", na Facebooku wezwał Bartłomieja Misiewicza, rzecznika Ministerstwa Obrony Narodowej i szefa gabinetu politycznego Antoniego Macierewicza, do robienia pompek.
Rigamonti chce, aby rzecznik MON wziął udział w akcji społecznościowej „22 pompki dla 22 weteranów” - #22pompki_dla_22weteranów. Jej celem jest uświadomienie społeczeństwu co tak naprawdę przeżywają żołnierze po powrocie z frontu. Codziennie aż 22 z nich popełnia samobójstwo.
Maksymilian Rigamonti, który fotografował polskie misje wojskowe, przystąpił do akcji i jako kolejną osobę do wykonania zadania wskazał m.in. Bartłomieja Misiewicza. „Postanowiłem nominować do tego zaszczytu Złotego Rzecznika Medalistę, pana ministra MON Bartłomieja Misiewicza odznaczonego ostatnio złotym medalem za zasługi na rzecz obronności kraju, który wsławił się kilkumiesięczną ciężką pracą biurową” - napisał. Rzecznik prasowym MON otrzymał od ministra Macierewicza Złoty Medal za Zasługi dla Obronności Kraju.
Z Bartłomiejem Misiewiczem nie udało nam się skontaktować. Jak dotąd nie odpowiedział na wyzwanie dziennikarza.
(IKO, 01.09.2016)