Dziennikarz "Przeglądu Sportowego" wśród okradzionych w Rio
Trzem dziennikarzom ukradziono komputery z biura prasowego podczas relacjonowania zawodów w kolarstwie górskim na Igrzyskach Olimpijskich w Rio. Wśród okradzionych jest Kamil Wolnicki z "Przeglądu Sportowego".
Do zdarzenia doszło w sobotę, podczas zawodów kobiet w kolarstwie górskim, na których Maja Włoszczowska zdobyła srebrny medal. Podczas gdy dziennikarze przebywali w mixed zone i przeprowadzali wywiady ze sportowcami, z biura prasowego ukradziono trzy laptopy. Poza Wolnickim poszkodowani zostali również dziennikarze z Francji i Norwegii.
- Gdy wracałem do biura prasowego, to któryś z polskich dziennikarzy powiedział, że ukradli laptopy. Trochę się z tego pośmialiśmy, a potem się okazało, że skradziono właśnie mój - opowiada Wolnicki.
- Przyszło sześciu policjantów uzbrojonych w karabiny maszynowe. Na posterunek zawieziono nas na sygnale, z kamizelkami kuloodpornymi na tylnym siedzeniu. Na posterunku nie było Internetu, więc zawieziono nas na inny. Tam funkcjonariusze oglądali mecz finałowy w piłkę nożną, bo akurat Neymar strzelił gola. W ten sposób straciłem pięć godzin - opowiada Wolnicki.
(JM, 21.08.2016)