Zmarł dziennikarz Jarosław Giziński
Jarosław Giziński (fot. Wprost.pl)
Jarosław Giziński, dziennikarz tygodnika "Wprost", nie żyje. Zmarł w piątek, o czym poinformowała redakcja gazety na swojej stronie internetowej.
"Jego zawodowa droga od początku związana była z tygodnikiem Wprost. I jak to w życiu - były na niej wyboje, zakręty i przystanki. A teraz wszystko przerwała ciężka choroba. I nic już nie będzie. Jarku, na zawsze pozostanie z nami wspomnienie zdrowego rozsądku, z jakim oceniałeś polityczne szaleństwa innych, pamięć o Twojej erudycji, Twoich zabawnych opowieściach i wyrafinowanym poczuciu humoru" - napisała redakcja "Wprost" na swojej stronie internetowej.
Jarosław Giziński pracował również w "Newsweeku" i "Rzeczpospolitą". Z wykształcenia był hungarystą.
Jarek Giziński - jeden z bardzo niewielu - umiał zachowywać bezstronność. Porządny i rzetelny dziennikarz. Jarku, odpoczywaj w pokoju
— Igor Janke (@IgorJanke) 13 sierpnia 2016
Jarek Giziński. Rzetelny do bólu. Erudyta. Ale nie udawał, że zna się na wszystkim. Bardzo mi będzie brakowało jego tekstów. RIP.
— Marek Magierowski (@mmagierowski) 13 sierpnia 2016
Są postaci, które dobrze wspominają wszyscy, od lewa do prawa. Jarek Giziński, skromny, z wiedzą i kulturą łączył a nie dzielił. RiP
— Anna Kalczyńska (@AnnaKalczynska) 13 sierpnia 2016
Zmarł Jarosław Giziński, znakomity dziennikarz, znawca Węgier. Często bywał moim gościem w radiu. Fatalna wiadomość. RIP.
— Przem.Szubartowicz (@PSzubartowicz) 12 sierpnia 2016
Zmarł Jarek Giziński, przyjaciel od lat, fantastyczny człowiek, ogromnej wiedzy i wielkiej skromności. Jarku, będzie Cię bardzo brakowało.
— Stanisław Janecki (@St_Janecki) 12 sierpnia 2016
Jarek Giziński RIP. świetny facet, redaktor i dziennikarz
— Roman Imielski (@romanimielski) 12 sierpnia 2016
(KOZ, 13.08.2016)