Prezes Polskiego Radia: Tomasz Zimoch został w radiu, podczas gdy inni siedzieli w więzieniach
![](/images/contents/photo_45208_1471331234_big.jpg)
Barbara Stanisławczyk (fot. Polskie Radio)
”Pan Zimoch przeżył tu stan wojenny. Mało tego, przeszedł weryfikację i został w Polskim Radiu, podczas gdy inni siedzieli w więzieniach” – atakuje dziennikarza sportowego prezes radia Barbara Stanisławczyk w rozmowie z ”Dziennikiem Gazetą Prawną”.
”Chcę zmieniać radio kompleksowo i od środka, likwidować nadużycia, których jest dużo. To rodzi plotki na mieście, sprzeciw. Dlatego jestem określana jako osoba autorytarna. Nie jestem autorytarna, lecz decyzyjna. Nie zależy mi na przypodobaniu się komukolwiek” – mówi w rozmowie z ”Dziennikiem Gazetą Prawną” Barbara Stanisławczyk, prezes Polskiego Radia.
Barbara Stanisławczyk opowiada, że w obszarze finansów udało się ”przede wszystkim w krótkim czasie znaleźć oszczędności i załatać dziurę budżetową, która odziedziczyliśmy po naszych poprzednikach”. ”Poprzedni rok został rzeczywiście zamknięty na plusie (3,45 mln zł zysku netto – przyp. Press.pl) ale problematyczny jest obecny rok i budżet, jaki nam sporządzono” – stwierdza i informuje: ”Wynik finansowy netto za 6 miesięcy obecnego roku, to prawie 28 mln zł na plusie”.
W wywiadzie prezes spółki zaatakowała dziennikarza sportowego Tomasza Zimocha, który po tym jak został zawieszony za wywiad dla ”DGP” odszedł z radia. W rozmowie z Magdaleną Rigamonti m.in. krytykował sytuację w mediach publicznych. ”Jest gorzej niż w stanie wojennym, gorzej niż za komuny. To jest poniżanie dziennikarzy, wydawców. Ludzie są upokorzeni, zmęczeni” – mówił Zimoch.
”Dobrze by było, aby ludzie krytykujący Polskie Radio najpierw sami zrobili rachunek sumienia, a potem rozliczali innych. Pan Zimoch przeżył tu stan wojenny. Mało tego, przeszedł weryfikację i został w Polskim Radiu, podczas gdy inni siedzieli w więzieniach, byli szykanowani, walczyli o inną Polskę. Nie przypominam sobie, by pan Zimoch do tej grupy należał” – mówi Stanisławczyk.
PRZECZYTAJ TEŻ: Tomasz Zimoch pisze o kulisach rozstania z Polskim Radiem.
Prezes Polskiego Radia odnosi się również do słuchalności Programu I Polskiego Radia, która jest najniższa w historii badania Radio Track. ”Spadkowa tendencja w Jedynce trwa od lat. Antena nie miała też promocji. Wkrótce będzie ją miała, w tym czasie pracujemy nad ramówką jesienną” – mówi Barbara Stanisławczyk. ”Może rzeczywiście niektóre decyzje w początkowym okresie podjęto zbyt szybko. Jedynka wymaga dopracowania formatu. Nie można pozwolić, by zestarzała się wraz z podstawową grupą słuchaczy. Trzeba przyciągnąć nieco młodszych, ale nie stracić starszych. I stawić czoła trudnemu wyzwaniu, jakim jest pogodzenie misji głównej anteny radia publicznego z atrakcyjnością, która byłaby konkurencyjna dla rozgłośni komercyjnych” – przyznaje.
We wrześniu internetowo-cyfrowe Polskie Radio 24 przejmie analogowe częstotliwości radiowej Czwórki na UKF. ”Bylibyśmy zadowoleni osiągając po roku nadawania wynik bliski 1 procent w skali kraju” – zapowiada prezes publicznego radia. Obecnie w PR24 jest kilkunastu etatowych pracowników, resztę stanowią współpracownicy. ”Docelowo, w zależności od budżetu, będziemy się starali powiększyć zespół nawet dwukrotnie” – deklaruje.
Barbara Stanisławczyk nie chciała powiedzieć, czy będzie startować w konkursie na prezesa Polskiego Radia. Planuje go rozpisać Rada Mediów Narodowych. ”Na razie konkurs nie jest ogłoszony, w ogóle się tym nie zajmuję, intensywnie pracuję nad bieżącymi sprawami” – stwierdziła.
KOZ
![Pressletter](/images/pressletter_v2.jpg)