„Andrzej Woyciechowski: Moje Radio Zet”
Iwona Jurczenko-Topolska, Krzysztof Dubiński
Wydawnictwo Muchomor
Warszawa 2015
„Moje Radio Zet” to zapis rozmowy, którą z Andrzejem Woyciechowskim, założycielem Radia Zet, przeprowadziła w 1995 roku Iwona Jurczenko-Topolska, a po jej śmierci spisał ją Krzysztof Dubiński. To opowieść o początkach radia – jak powstawało, z jakimi problemami się borykało, o rodzących się wolnych mediach w Polsce. „Ta drużyna, którą zacząłem gromadzić wokół siebie, miała o radiofonii niewielkie pojęcie. Radio – uważali w większości – polega mniej więcej na tym, że jak się włączy, to ono do człowieka gada. Nie było podręcznika, który pokazywałby, jak tworzyć radio, jak się je organizuje” – opowiadał Woyciechowski. Przyznawał, że wielokrotnie kierował się intuicją. Dla niego sercem wymarzonego radia były wiadomości. „Wśród polityków pojawiła się moda nie tylko na słuchanie Radia Zet, ale też na występowanie w nim” – podkreślał. Książka jest pełna anegdot i ciekawostek na temat Radia Zet. Andrzej Woyciechowski opowiadał np., jak jego radio chciał kupić kandydat na prezydenta Stanisław Tymiński, jak słuchacze próbowali umówić się na randkę z Marzeną Chełminiak czy jak chciał wyrzucić Michała Kowalewskiego za przepisywanie depesz PAP.
Książka trafiła do sprzedaży w 20. rocznicę śmierci Andrzeja Woyciechowskiego i 25. rocznicę powstania Radia Zet. Dla osób pamiętających tamten okres jest sentymentalnym powrotem do pierwszej połowy lat 90. Dla obecnych słuchaczy Zetki będzie z kolei pewnym zaskoczeniem, że ich radio było dawniej zupełnie inne.
KOZ