Polscy dziennikarze porwani przez Al Kaidę uwolnieni
Reporter Marcin Mamoń i operator Tomasz Głowacki zostali uwolnieni z rąk syryjskiej Al-Kaidy. W niedzielę wieczorem obaj wrócili rejsowym lotem ze Stambułu do Warszawy.
Jak przypomina Informacyjna Agencja Radiowa, Marcin Mamoń i Tomasz Głowacki w połowie listopada udali się do Syrii, by zrealizować zdjęcia do niezależnego filmu o samozwańczym Państwie Islamskim. Po przekroczeniu granicy z Turcją zniknęli jednak bez śladu i nie dotarli na umówione miejsce.
Informacja o porwaniu nie została upubliczniona ze względu na bezpieczeństwo Polaków; nieznane też są okoliczności uwolnienia - informuje IAR.
Według Wyborcza.pl, już przed wylotem z Turcji dziennikarze prosili znajomą o zorganizowanie briefingu na lotnisku w Warszawie. Chcieli opowiedzieć o swoim porwaniu i uwolnieniu. Do briefingu jednak nie doszło.
KOZ