Polski "Playboy" nie rezygnuje z rozbieranych sesji zdjęciowych
Pamela Anderson na okładce polskiej edycji "Playboya"
Polska edycja „Playboya” (Marquard Media Polska) nie zamierza iść w ślady amerykańskiego wydania i rezygnować z publikowania zdjęć nagich kobiet.
- Zagraniczne edycje „Playboya” same decydują o kształcie pisma. Redakcja polskiego „Playboya” zdecydowała pozostać przy nagich sesjach prezentujących wysmakowaną erotykę na najwyższym poziomie – tłumaczy Ewa Szczególska, senior brand manager miesięcznika "Playboy". Szczególska dodaje: - Z uwagą będziemy obserwować rozwój nowej amerykańskiej wizji magazynu. Z pewnością skorzystamy z tekstów, na które Amerykanie chcą teraz położyć nacisk. Mamy nadzieję, że w połączeniu z urodą polskich kobiet pozwolą one przygotować magazyn jeszcze lepszy niż dotąd.
Playboy Enterprises, wydawca edycji amerykańskiej, zapowiedział w październiku br., że rezygnuje z publikowania zdjęć roznegliżowanych modelek. W grudniu br. ostatnią rozebraną modelką w amerykańskim magazynie była Pamela Anderson. Znana modelka zdobi także okładkę najnowszego numeru polskiej edycji pisma, które dostępne jest w sprzedaży od wczoraj.
Styczniowy „Playboy” ukazał się w nakładzie 67 tys. egz. Magazyn kosztuje 10,99 zł.
(IKO, 23.12.2015)










